Reklama
Reklama
Tylko u nas

Niepokojące wieści o Marcelinie Zawadzkiej! Nie była dłużej w stanie wytrzymać finansowo [POMPONIK EXCLUSIVE]

Marcelina Zawadzka miała okazję prowadzić czwartkową wiosenną ramówkę Polsatu. Była Miss Polonia nie ukrywała tego, że bardzo się stresowała, ale jednocześnie czuła się bardzo wyróżniona. Korzystając z okazji, reporter Pomponika zapytał się, co słychać w prywatnym życiu Marceliny. A dzieje się ostatnio sporo!

Marcelina Zawadzka poprowadziła wiosenną ramówkę Polsatu 2023

Marcelina Zawadzka wraz z Maciejem Rockiem, który powrócił po latach do telewizji Polsat poprowadzili konferencję wiosennej ramówki Polsatu. Po prezentacji programu na wiosnę 2023 pożegnano Ninę Terentiew, która otrzymała owacje na stojąco i ogromny bukiet kwiatów.

Jak czuła się Marcelina podczas prezentacji ramówki? Dawna miss podkreśliła, że było to dla niej ogromne wyróżnienie. Gwiazda zdaje sobie dobrze sprawę, że nie brak osób bardziej doświadczonych pod kątem tego typu imprez od niej, a to jednak jej przypadła ta rola.

Reklama

Przypomnijmy, że Marcelina Zawadzka szybko stała się jedną z ulubionych prezenterek w stacji. Modelka skradła serca widzów Polsatu od jesieni 2021 roku. W rozmowie z Pomponikiem Miss Polonia wyznała, że czuje brak rywalizacji w telewizji: "Nikt sobie wzajemnie nie zazdrości, nie podcina skrzydeł, ani obcasów".

Marcelinę Zawadzką "dojechały" dwa kredyty! Musiała podjąć przykrą decyzję

Marcelina za czasów bycia singielką miała małe mieszkanie w Warszawie. Z czasem, kiedy poznała miłość swojego życia Maxa Gloecknera okazało się, że mieszkanie jest za małe. To jednak nie koniec kłopotów. Drugie mieszkanie na kredyt jeszcze nie jest ukończone (i nie wiadomo, czy w ogóle zostanie ukończone), a Marcelina już chce się go pozbyć!

"Sprzedaję ze względu na to, że wzrósł kredyt. Miałam dwa mieszkania na kredycie. W tym mieszkaniu jeszcze nie mieszkam. Mam tak, że bardzo dużo podróżuję i zastanawiałam się, czy to jest moje miejsce docelowe. Tam nie mam ogródka, a wybiegając w przyszłość i myśląc o rodzinie i dzieciach... to chyba nie jest moje mieszkanie".

Marcelina Zawadzka na skraju bankructwa? "To jest trudna sytuacja"

Kredytowe zawirowania skutecznie zniweczyły plany prowadzącej program "Farma" i podczas wywiadu powiedziała nam wprost, że nie chce mieć już nad sobą widma kredytu, który miesięcznie przyprawia Marcelinę o zawrót głowy.

"Mieszkanie przestało gabarytami mi odpowiadać. Dochodzę do wniosku, że duży kredyt i mieszkanie w stanie deweloperskim, w które trzeba włożyć dużo pieniędzy to po prostu mówię szczerze, że w tym momencie chciałabym nie mieć tego kredytu. Myślałam na początku, że to [rosnąca rata kredytu - przyp. red.] się gdzieś zatrzyma, a tu się nie zatrzymuje. (...) Jest to szokująca kwota, ja się zastanawiam jak sobie w tym wszystkim my będziemy radzić - nie wchodzę do nikogo do portfela, ale to jest trudna sytuacja w kraju"

Marcelina Zawadzka "starzeje się" i chce mieszkać bliżej swojej rodziny

Sprzedaż mieszkania jest jednak racjonalną decyzją, ponieważ z biegiem lat Marcelina czuje większą potrzebę przebywania bliżej swojej rodziny, która mieszka w Malborku i Gdańsku.

"Pomyślałam, też, że w przyszłości chciałabym być bliżej moich sióstr w Malborku i Gdańsku i rodziny. Chyba już się starzeje... (...) Jakby ktoś chciał kupić, to się odzywajcie, to jest piękne mieszkanie, puste. Piszcie na priv" - dodała z uśmiechem na ustach Marcelina w rozmowie z naszym reporterem.

Zobacz też:

Wiosenna ramówka Polsatu. Plejada gwiazd na czerwonym dywanie!

Stylówki młodego pokolenia na ramówce Polsatu. Kto wypadł najlepiej?

Marcelina Zawadzka na "gorących" zdjęciach. Tak świętowała urodziny

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Marcelina Zawadzka | Polsat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy