Najpierw plotki o kryzysie u Kubickiej i Barona, a teraz się udało. Spływają gratulacje
Sandra Kubicka, która tworzy szczęśliwe małżeństwo z Aleksandrem Milwiwem-Baronem jeszcze nie tak dawno została po raz pierwszy mamą, a teraz już nadeszły takie zmiany w jej życiu. Modelka, prezenterka i bizneswoman ostatnio przeżywała ciężki czas.
Nie dość, że ostatnio pojawiły się plotki o kłopotach w relacji z mężem, to jeszcze na dodatek popełniła wielki błąd, który kosztował ją dodatkowe nerwy. Na szczęście dziś oficjalnie potwierdziła szczęśliwe wieści. Już spływają gratulacje.
Kubicka i Baron rozpoczynają nowy etap w życiu. Wyprowadzili się z Warszawy
"It's happening! Po pół roku (...) mogę głośno to powiedzieć - święta będą w nowym domu!" - niedawno cieszyła się Kubicka. Jak się okazało, nie musiała długo czekać na spełnienie marzenia.
"Udało się, święta będą na swoim... Płacze ze szczęścia " - napisała pod zdjęciem z widokiem na ogródek nowego domu.
Jednocześnie podziękowała wszystkim, którzy napisali jej miłe wiadomości na Instagramie:
"Cały czas mnie to zaskakuje, jak obcy ludzie potrafią się cieszyć czyimś szczęściem, ale jest to piękne i dziękuję wam bardzo za wszystkie wiadomości i komentarze".
Dodała również, że relacjonuje wszystko w pośpiechu, ponieważ dom nie jest jeszcze skończony, ale koniecznie chciała się podzielić swoim szczęściem.
"Dużo jeszcze jest do zrobienia, bo tutaj jest ogólnie bałagan. Zaraz będę to układać i sprzątać. Właśnie zamontowaliśmy lampę, jutro przyjeżdża stół. (...) Jeszcze nie jest wszystko skończone, jak będzie skończone, to wam pokażę" - relacjonowała ukochana Barona na Stories.
Sandra Kubicka przeprowadziła się do nowego domu. Spływają gratulacje
Pod najnowszym postem nie zabrakło oczywiście komentarzy, które gratulują Sandrze i Olkowi nowego etapu w ich życiu:
- "Gratulacje, życzę wszystkiego dobrego w nowym domku",
 - "Mega uczucie" - napisała Maffashion,
 - "Super ekstra! Gratulacje",
 - "Gratulacje! Wiem ze swojego doświadczenia jak przeprowadzka do swojego nowego domu jest wyczekiwana",
 - "Nie dziwię się Pani. Też bym płakała ze szczęścia",
 - "Gratuluję serdecznie, że wam się udało. Od razu rzuca się w oczy ta radość i szczęście".
 
Liczymy na obszerną relację z gotowego domu i gratulujemy!
Zobacz też:
Wieści od Barona nadeszły późnym wieczorem
A jednak to nie były tylko plotki ws. Kubickiej i Barona. Bardziej wymownie się nie dało
Kubicka nie mogła wytrzymać ws. Lipińskiej. Nagle wyparowała: "Ile można?"








