Sandra Kubicka i Baron kilka miesięcy temu potwierdzili, że doszło między nimi do rozstania. Celebrytka ogłosiła na Instagramie, że złożyła już papiery rozwodowe.
Kubicka i Baron mieli się rozwieść, a tu taki zwrot akcji
"W grudniu 2024 roku złożyłam pozew o rozwód. Dlaczego go złożyłam, wiemy tylko my z Aleksandrem oraz nasi najbliżsi. Nie będę wchodzić publicznie w szczegóły tego, co dokładnie się wydarzyło, zachowam to dla sądu" - pisała w marcu Kubicka.
Od tamtej pory sporo się jednak w tej kwestii zmieniło. Jak się okazało, małżonkowie dali sobie jeszcze jedną szansę i wrócili do siebie. Potwierdziła to sama Sandra w podkaście "Rezultaty".
"Na szczęście udało nam się porozumieć. Pracujemy teraz nad swoim związkiem i w ogóle jest lepiej niż kiedykolwiek. Leoś ma dwoje rodziców w jednym domu i to jest dla nas najważniejsze - żeby wychowywał się w domu pełnym miłości i spokoju, a nie kłótni i awantur. Ale nie było kolorowo przez pierwsze pół roku" - przekazała Kubicka.
"Super Express" donosi o powodach odwołania rozwodu przez Kubicką i Barona
Trzeba przyznać, że takiego zwrotu akcji mało kto się spodziewał. Nowych ustaleń "Super Expressu" również. Jak bowiem donosi tabloid, celebrytów za zażegnanie kryzysu może czekać jeszcze jedna nagroda w postaci wspólnego show randkowego, które mieliby poprowadzić wspólnie:
"Propozycja jest dla nich kusząca zarówno zawodowo, jak i finansowo. Do tego mogliby pokazać ludziom, że lepiej walczyć o związek niż się poddawać - co ma być jednym z motywów przewodnich programu, a więc pasują idealnie. Rozmowy trwają" - wyjawił informator "Super Expressu".
Sami zainteresowani nie potwierdzili jednak na razie tych rewelacji.
Zobacz też:
Aż huczy od plotek o Kubickiej i Baronie. Nagle mama Sandry zabrała głos, mówi wprost o Alku
Najpierw rozwód z Baronem, a teraz jeszcze takie doniesienia od Kubickiej. Nie wytrzymała krytyki
Sandra Kubicka zabrała głos w urodziny synka. Padły wymowne słowa o rodzicach i miłości
