O skandalach z udziałem Daniela Martyniuka było ostatnimi czasu znów głośno w mediach. Szerokim echem odbił się jego powrót z Hiszpanii, gdy to narobił wstydu rodzinie na całą Europę. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Choć jego czyn będzie miał poważne konsekwencje, Daniel jakoś niespecjalnie się tym przejął i dość szybko wrócił nie tylko do Hiszpanii, gdzie Zenek kupił dom, ale też do nagrywania osobliwych "storisów" na Instagram.
Ledwo Daniel Martyniuk znów żalił się na rodziców, a tu taki zwrot akcji
Chociażby jeszcze kilka dni temu znów żalił się na matkę i ojca. Tym razem miał do nich żal, że ci wciąż mają relacje z jego byłą żoną i wnuczką.
"Kto normalny po rozwodzie brata się z ludźmi, których się nie zna. Tylko Zenon i Danuta! 'Moda na sukces' wymięka" - zżymał się Daniel.
W międzyczasie jego mama pojawiła się w "halo tu polsat", gdzie sprawiała wrażenie, jakby żadnego skandalu w rodzinie nie było. Zadeklarowała nawet publicznie, że jedynak oczywiście będzie miał przygotowane miejsce przy świątecznym stole.
"Znajdzie się, myślę, że się znajdzie. On bardzo lubi święta Bożego Narodzenia, na pewno się znajdzie. Tak myślę" - ogłosiła Danuta.
Cud w domu Martyniuków? Danuta przeczuwała ws. Daniela, a tu rano taki widok
Wygląda na to, że Daniel postanowił skorzystać z zaproszenia rodzicielki. Nad ranem w samą Wigilię opublikował bowiem fotkę z lotniska w Hiszpanii. Wygląda na to, że stał się "cud" i jednak wraca na święta do domu.
Daniel jednak nie wyjaśnił, w jakim celu wraca do kraju. Okres jego wylotu to jednak z pewnością nie przypadek. W końcu czekają na niego nie tylko stęsknieni rodzice, ale i Faustyna z Florianem.

Zobacz też:
Maja Rutkowski nie wytrzymała i wyznała o Wojewódzkim. Chodzi o jej męża [POMPONIK EXCLUSIVE]
To nie koniec głośnej afery z udziałem Daniela Martyniuka. Syn Zenka domaga się rekompensaty








