Monika Olejnik: choroba nowotworowa
Monika Olejnik uchodzi za jedną z najbardziej cenionych i bezkompromisowych polskich dziennikarek. Politycy drżą przed konfrontacją z nią, w obawie przed niewygodnymi pytaniami, których nie boi się zadawać. Do niedawna Monika Olejnik bardzo dbała o to, aby w przestrzeni publicznej nie pojawiały się jakiekolwiek informacje związane z jej życiem osobistym. Choroba bardzo zmieniła jej podejście do tej kwestii.
Gdy Monika Olejnik dowiedziała się, że cierpi na nowotwór piersi, zdecydowała nie trzymać tej informacji wyłącznie dla siebie, lecz podzielić się nią ze światem i tym samym dać innym motywację do walki o zdrowie. W ubiegłą niedzielę dziennikarka publicznie podzieliła się dramatycznymi wieściami, dotyczącymi jej nienajlepszego stanu zdrowia. Gwiazda opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie wykonane na szpitalnym oddziale, pod którym dodała przejmujący wpis. Wyznała, że w związku z wykrytą u niej zmianą nowotworową w piersi, musiała przejść operację.
Monika Olejnik wykorzystała tę okazję, aby zaapelować do obserwujących ją internautów o regularne kontrolowanie swojego zdrowia. Zaznaczyła, jak ważne jest uczęszczanie na badania i przyglądanie się sygnałom, które wysyła nam organizm. Pod postem dziennikarki zaroiło się od miłych słów. Serdeczne życzenia powrotu do zdrowia wysyłali m.in. Aleksandra Kwaśniewska, Kayah, Natalia Kukulska, Małgorzata Rozenek-Majdan czy Anja Rubik. Dzień później, Monika Olejnik jak gdyby nigdy nic zjawiła się w pracy. Dziennikarka słynąca z profesjonalizmu, poprowadziła "Kropkę nad i", a tuż przed końcem programu podziękowała za wsparcie w tym trudnym czasie.
Monika Olejnik nie mogła się powstrzymać
Monika Olejnik od lat jest zapaloną miłośniczką sportu. Dziennikarka nie wyobraża sobie życia bez aktywności fizycznej. W mediach społecznościowych bardzo często dzieli się zdjęciami i filmikami zrealizowanymi w trakcie pieszych wycieczek, sesji treningowych lub długodystansowych biegów. Sport to zdrowie, jednak po operacji wymagany jest odpoczynek. 67-latka doskonale wie, że teraz nie czas na bieganie maratonów. Mimo to, nie mogła powstrzymać się przed tym, co kocha najbardziej. Na InstaStories opublikowała zdjęcie wykonane podczas spaceru.
"Spokojnie, krok po kroku. Zaczynam od spaceru #trening. Do zobaczenia w "Kropce nad i"" - czytamy w opisie.
Monika Olejnik nie zapomniała również o osobach, które okazały jej tak ogromne wsparcie w najtrudniejszych momentach życia. W sieci opublikowała post, w którym podziękowała za słowa otuchy.
"#RakNIEwyrok "Jak liść spadające wspomnienia, tworzą nowe marzenia...". Mój Tomek napisał kiedyś takie słowa, które teraz odczytuję od nowa. Otrzymuję od Was setki wiadomości o tym, że zapisaliście się na BADANIA. Dziękuję, to dla mnie najpiękniejszy prezent (...)" - napisała na Instagramie Monika Olejnik.
Zobacz też:
Monika Olejnik wróciła na antenę zaraz po wyznaniu o nowotworze. Nie potrafiła ukryć silnych emocji
Rozenek życzy tego Olejnik. Nie mogła się powstrzymać [POMPONIK EXCLUSIVE]
Anita Werner nadała wieczorem pilny komunikat. Wielkie poruszenie w budynku TVN









