Reklama
Reklama

Monika Brodka wyjawiła, czy chce zostać matką! "Ta presja społeczna mnie potwornie drażni"

Monika Brodka (34 l.) przechodzi ostatnio bardzo intensywny okres w swoim życiu. Niedawno rozstała się ze swoim wieloletnim partnerem i postawiła na związek z dużo młodszym od siebie chłopakiem. Teraz wydaje nową płytę zatytułowaną "Sadza", którą intensywnie promuje zarówno w social mediach, jak i w tradycyjny sposób. Z tej okazji udzieliła interesującego wywiadu, w którym odniosła się do swoich planów na przyszłość.

Monika Brodka promuje nową płytę

Monika Brodka promuje właśnie swój najnowszy, szósty już krążek, zatytułowany "Sadza". Choć płyta składa się jedynie z siedmiu nagrań i trwa zaledwie 20 minut, oceniana jest jako niezwykle ciekawy koncept album, który wymyka się schematom i balansuje na granicy wielu gatunków. Wydawnictwo na pewno nie zawiedzie fanów artystki.

Prawdopodobnie z tego powodu, w ramach kampanii promocyjnej piosenkarka postanowiła opublikować w mediach społecznościowych prowokujące zdjęcie, na którym zaprezentowała się... zupełnie nago. Niektórzy fani byli zbulwersowani fotografią, inni docenili odwagę gwiazdy.

Reklama

Przy okazji promocji "Sadzy" wokalistka udzieliła też kilku wywiadów. Choć Brodka zwykle unika mówienia o swoim życiu prywatnym, w drodze wyjątku zdecydowała się trochę otworzyć i opowiedzieć o sobie w podcaście Karola Paciorka "Imponderabilia".

Podczas rozmowy, triumfatorka Fryderyków poruszyła nie tylko temat nowej płyty, ale również życia miłosnego. Przyznała, że związki, w których była, stanowiły dla niej ogromną inspirację:

"Potrzebuję stabilizacji w moim życiu, bo to moje życie zawodowe jest dosyć niestabilne, więc te moje relacje są też dla mnie oparciem w trudnych chwilach, ale chyba tak powinno być. Dużo się dowiaduję z tych związków też o sobie. O takim funkcjonowaniu, jak bardzo to ego jest istotne, a jak czasami nie powinno być istotne. To jest trudna szkoła takie relacje. Staram się wychodzić z jakichś utartych schematów, bo chyba każdy w nie w życiu wpada"- przyznała w rozmowie.

Monika Brodka nie chce mieć dzieci?

Kiedy już został poruszony temat relacji damsko-męskich, wypadało zapytać też o plany na przyszłość. Jak artystka zapatruje się na kwestię posiadania dzieci? Czy w niedalekim czasie planuje zostać matką? Odpowiedź piosenkarki była dość zaskakująca:

"We mnie taka potrzeba rozpracowania tego tematu jeszcze nie nadeszła, więc nie mam jeszcze odpowiedzi na to pytanie, ale ta presja społeczna mnie potwornie drażni" - przyznała.

Artystka zauważa, że procesy społeczne coraz częściej wymuszają na kobietach podjęcie decyzji o macierzyństwie. Oczekuje się od nich, że jak najszybciej zdecydują się na dziecko, często kosztem porzucenia własnych marzeń i kariery zawodowej.

"Na kobiety w określonym wieku jest nakładana tak bardzo duża presja społeczna z tym tematem, że chyba kobietom też niejednokrotnie jest trudno usłyszeć siebie w tym wszystkim. Na ile to jest potrzeba społeczeństwa, które Ci mówi: "masz tam ileś lat. Czas!", a na ile to rzeczywiście jest twoja własna potrzeba, szczególnie kiedy intensywnie pracujesz, te rozważania gdzieś tam bardzo często odkłada się na później" - podsumowuje autorka "Grandy".

Kto śledzi poczynania niepokornej wokalistki od samego początku, wie zapewne, że Brodka niemal zawsze starała się iść pod prąd i kontestować przeróżne utarte schematy od lat panujące w społeczeństwie. Nie inaczej jest tym razem.

Czy artystka zdecyduje się kiedyś na macierzyństwo? Czas pokaże. Jedno jest pewne, jeśli się na to zdecyduje - podejmie decyzję na swoich warunkach.


Zobacz też:

Monika Brodka na Instagramie zapozowała bez ubrań. Odważne ujęcia

Monika Brodka zerwała zaręczyny z ukochanym. Na pocieszenie nie musiała długo czekać

Fryderyki 2022 rozdane. Przed galą doszło do wypadku. T. Love nie wystąpili

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Monika Brodka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama