Reklama
Reklama

Monika Banasiak przerwała milczenie w sprawie Piotra Woźniaka-Staraka! Szok!

Monika "Słowikowa" Banasiak (57 l.) przekonuje, że przyjaźniła się ze zmarłym tragicznie synem miliarderów. Ponoć Piotr Woźniak-Starak (†39 l.) planował nawet nakręcić film inspirowany jej życiem. Ile w tym prawdy?

Monika Banasiak była żoną słynnego gangstera "Słowika". Sama też nie była święta i swoje odsiedziała w więzieniu. 

Po wyjściu na wolność kobieta postanowiła całkowicie zmienić swoje życie. Dziś zarabia na pisaniu książek i wywoływaniu wokół siebie kolejnych skandali. 

Jakiś czas temu mogliśmy przeczytać w jednym z tabloidów, że Banasiak "była w przyjacielskich relacjach" z Piotrem Woźniakiem-Starakiem! 

"To była wielka tajemnica. Nikt o tym nie wiedział. Była żona gangstera "Słowika", Monika Banasiak mówi, że była w bliskich, przyjacielskich relacjach z Piotrem Woźniakiem-Starakiem. Zmarły tragicznie producent zamierzał nakręcić film inspirowany jej życiem" - donosił "Super Express". 

Sama Słowikowa w wywiadzie dla Ewy Wąsikowskiej potwierdziła te rewelacje. 

"To miał być thriller inspirowany moim życiem. Miałam być na planie i wszystko konsultować. Wiem, że Piotrek zrobiłby wspaniałe kino. Dużo lepsze niż Vega" - twierdzi Słowikowa. 

Reklama

Banasiak wciąż ma żal do Patryka Vegi, któremu zarzuca, że ten zainspirował się jej książkami o życiu u boku gangstera, ale jej za to nie zapłacił. 

Niestety, Piotr nie może już zabrać głosu w tej sprawie. Nam jednak trudno uwierzyć w to, że mógłby mieć jakiekolwiek kontakty z Banasiak.

***

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy