Mikołaj Roznerski wprost o "Tańcu z gwiazdami". Aktor boi się jednego
Mikołaj Roznerski (41 l.) do tej pory najbliżej "Tańca z gwiazdami" znalazł się, gdy media posądzały go o zauroczenie Anną Głogowską. Fanki aktora z pewnością chętnie ujrzałyby go na parkiecie, jednak on sam, jak wyznał w najnowszym wywiadzie, ma co do tego mieszane uczucia. Wyjaśnił, dlaczego.
Materiał zawiera linki partnerów reklamowych
Mikołaj Roznerski należy do coraz mniej licznej grupy gwiazd, które jeszcze nie wystąpiły w "Tańcu z gwiazdami". Chociaż wszyscy uczestnicy zgodnie deklarują, że udział w tanecznym programie okazał się dla nich cudownym doświadczeniem, wręcz nawet przygodą życia, Roznerski ma co do tego mieszane uczucia.
Jak dotąd, najbliżej programu znalazł się, gdy media plotkowały o jego rzekomym zauroczeniu Anną Głogowską. Tancerka, związana z "Tańcem z gwiazdami" od pierwszego odcinka, a potem przez pewien czas jego prowadząca, szybko i stanowczo zaprzeczyła pogłoskom, jakoby cokolwiek ją z Roznerskim łączyło.
Z perspektywy czasu można zaryzykować opinię, że raczej na pewno nie zdążyła zarazić go taneczną pasją.
Świadczy o tym fakt, że na temat swojego ewentualnego udziału w "Tańcu z gwiazdami" aktor wypowiada się dość powściągliwie:
"Ten taniec jest u mnie taką, mam wrażenie, piętą achillesową. To jest w ogóle trudny program dla mnie. To jest takie show, w którym myślę, że jakbym miał tam przyjść, to musiałbym się odpowiednio przygotować. Tym bardziej, jak widzę, bo oglądam - bardzo lubię moich kolegów, którzy tam tańczą, bardzo im kibicuję - rzeczywiście tam są różne poziomy tego tańca".
Rzeczywiście, poziom najnowszych edycji, a zwłaszcza wyśrubowanej pod tym względem 16. może nastrajać krytycznie względem własnych umiejętności. Nawet jurorzy podkreślają, że w kończącej się właśnie edycji na parkiecie dochodziło do sytuacji, które z reguły nie mają miejsca w programach z udziałem amatorów. Roznerski, jak sam daje do zrozumienia, obawia się kompromitacji:
"Ja w szkole nie byłem orłem z tańca. Jestem zresztą dużym facetem i tym większym zawsze trochę trudniej jest tańczyć. No, chyba że ma się przygotowanie jakieś taneczne. Skromniejsi posturą mężczyźni mają jakąś taką lepszą gibkość i to jest talent. Większość tancerzy przecież nie jest wysokich, ja mam 193 centymetry i faktycznie te nogi, czasem jedna pójdzie w lewo, prawo, więc nie pcham się tam specjalnie".
Cóż, jeśli chodzi o posturę to Pudzian chyba jest najlepszym przykładem. Potężny strongman omal nie wygrał 7 edycji, ostatecznie kończąc rywalizację na drugim miejscu.
Oglądaj "Taniec z gwiazdami" w Polsat Box Go
Zobacz też:
Roznerski już tego nie ukrywa. Tyle zarabiał na początku kariery
Mikołaj Roznerski i Michalina Sosna razem także poza "M jak miłość". To już oficjalne
Niespodziewana zmiana w "Tańcu z Gwiazdami". Nowe wieści zaraz przed finałem
Materiał zawierał linki partnerów reklamowych