Michał Wiśniewski ostro o aferze na Eurowizji: "Miód na serce dla propagandy rosyjskiej"
Wciąż nie opadły emocje po sobotnim finale Konkursu Eurowizji. Choć sam występ Krystiana Ochmana (zobacz!) zdawał się odbyć się bez zarzutu, to wszystkie oczy skierowane są teraz nie na niego, a na ukraińskie jury, które nie przyznało ani jednego punktu Polakowi. Nasi sąsiedzi nie kryją oburzenia, a w sieci ruszyło śledztwo, które ma ujawnić, czy sędziowie mają powiązania z rosyjską propagandą.
W internecie zawrzało, jury zapadło się pod ziemię, a Michał Wiśniewski (posłuchaj!) postanowił skomentować kontrowersyjną sytuację w rozmowie z Pomponik.pl.
Z całym szacunkiem, to jest miód na serce dla propagandy rosyjskiej. Nie ma sensu tego tematu wałkować. Co to za różnica co zrobiło jury, kto to w ogóle jest (...) Myślę, że Rosjanie ten temat pompują bardziej, niż my
Michał Wiśniewski od początku wojny w Ukrainie aktywnie wspierał naszych sąsiadów, dlatego podczas wywiadu podkreślił, że sytuacja z Eurowizji nie powinna wpłynąć na relacje z Ukraińcami. Według muzyka zachowanie jury pozostaje w sferze domysłów, więc nie ma sensu na siłę doszukiwać się prawdy, skoro widzowie z Ukrainy dali Krystianowi Ochmanowi najwyższą możliwą notę, co świadczy nie tylko o talencie muzyka, ale i solidarności naszych sąsiadów.
My roztrząsamy i stara się nas poróżnić z Ukraińcami, bo ukraińskie jury nie przyznało nam punktów. Powiem: słabe. My zrobiliśmy dużo dla nich. Obyśmy nigdy nie musieli się dowiedzieć, czy oni zrobiliby to samo dla nas. Jesteśmy sąsiadami, musimy się wspierać nawzajem. Naród ukraiński zachował się cudownie i przyznał nam 12 punktów (...) Wolę mówić, że szklanka jest w połowie pełna. (...) Może nie chcieli wykonać politycznego gestu? Whatever... Może dostali po "5 tysi" od Rosji. Co to za różnica. (...) Krystian wypadł wspaniale!
Przypomnijmy, że Michał Wiśniewski sam miał przyjemność wystąpić na Eurowizji dwukrotnie, a w 2003 roku zajął 7. miejsce. Artysta od samego początku konkursu nie ukrywał, że silnie wierzy w potencjał Ochmana. Kibicował mu do samego końca, ponieważ już wcześniej poznał się na talencie młodego muzyka.
Z wielką przyjemnością chciałem oddać Krystianowi moje drugie miejsce w historii polskich występów (...) Stało się. Krystian zrobił wszystko, co było możliwe. Polacy wybaczają takie rzeczy, zwłaszcza że są dumni z tego występu
Fragment rozmowy Pomponik.pl z Michałem Wiśniewskim można obejrzeć tutaj:
Michał Wiśniewski będzie jedną z gwiazd, które wystąpią podczas najbliższego weekendu 20-22 maja na Festiwalu SuperHit w Sopocie, który transmitowany będzie w telewizji Polsat.
Zobacz też:
Michał Wiśniewski o występie Ochmana na Eurowizji. Miał innego faworyta!
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!











