Michał Wiśniewski w 2020 roku po raz piąty stanął na ślubnym kobiercu. Wokalista "Ich Troje" i małżonka Pola doczekali się nawet dziecka. Jakiś czas temu okazało się, że zakochani poznali się na... popularnej aplikacji randkowej.
Piosenkarz nie ukrywać, że założenie konta na Tinderze nie było dla niego łatwe, bo trochę się wstydził.
"Najpierw w ogóle nie miałem swojego imienia, bardzo nieśmiało. Trochę mi było wstyd, ale potrzebowałem jakiejś bliskości. Ja nie potrafię być sam" - powiedział nam w trakcie rozmowy.
Michał wyznał, że nie wyobrażał sobie związać się z kimś z bliskiego otoczenia. Założył aplikację randkową, by poznać tam kogoś poza swoich kręgów. Nie chciał być jednak w 100% rozpoznawalny. Zamieścił więc czarno-białe zdjęcie, na którym trudno było go poznać.
"Odezwały się dwie osoby i z jedną jestem teraz naprawdę szczęśliwy" - powiedział.
Wiśniewski nie wiedział, że Pola ma dzieci!
Wiśniewski nie ukrywał, że nie miał szalonego powodzenia. Teraz jest jednak mężem Poli i ojcem gromadki dzieci. W rozmowie przyznał, że wszystkie jego dzieci są wspaniałe, nie tylko te biologiczne. "Wiśnia" nie miał jednak świadomości, że będzie ojczymem.
"Pamiętam, byliśmy już po trzeciej randce. Ja byłem na jakimś spotkaniu i dostałem smsa od Poli, ale był tak długi, że nie miałem czasu czytać. Zdążyłem tylko zobaczyć: Tak mam córkę..." - dodał w rozmowie.
Okazało się, że Wiśniewski nie wiedział nawet, że Pola ma czwórkę dzieci. Nie ukrywał jednak, że na początku był zaskoczony i nie wiedział, co zrobić. Teraz Michał jest jednak szczęśliwym ojcem piątki dzieci i ojczymem czwórki.
Zobacz też:
Michał Wiśniewski ostro o Eurowizji Junior: „To nie jest poważny konkurs"
Edyta Górniak wspomina zdradę partnera: "Musiałam przywdziać energetyczną skorupę"
Anna Wendzikowska w Laponii. Pokazała odważne zdjęcie!









