Reklama
Reklama

Michał Szpak podczas Polsat SuperHit Festiwal zaśpiewał piosenkę Violetty Villas. Po występie dostał wiadomość od jej syna

Michał Szpak (32 l.) podczas Polsat SuperHit Festiwal zachwycił fanów niesamowitym występem. Pokazał się w lateksowej sukni i zaśpiewał piosenki legend muzyki, Kory oraz Violetty Villas. Po występie niespodziewanie skontaktował się z nim Krzysztof Gospodarek...

Michał Szpak zaśpiewał piosenki legendarnych gwiazd

Wydarzenie Polsat SuperHit Festiwal jak co roku zebrało plejadę największych gwiazd. Ta edycja była szczególna, ponieważ swój jubileusz świętowały nie tylko gwiazdy, ale samo wydarzenie. 20 rocznica festiwalu szybko zyskała popularność wśród widzów - zarówno tych przed telewizorami, jak i uczestnikami imprezy, którzy zasiedli na widowni Opery Leśnej w Sopocie.

Michał Szpak podkreślił wagę wydarzenia, oddając hołd wyjątkowym wokalistkom: Korze i Violetcie Villas. Występ piosenkarza spotkał się z wieloma zachwytami. 

Reklama

Szpak wyznaje: dostał wiadomość od syna Violetty Villas

Show Michała widział także syn Villas, który niespodziewanie postanowił wysłać Szpakowi wiadomość. Gwiazdor nie kryje swego wzruszenia:

"Dostałem wiadomość od syna Violetty, pana Krzysztofa Gospodarka, owszem jest wzrusz, kiedy ktoś tak jej bliski docenia - dziękuję!" - napisał Michał Szpak w social mediach.

Napisał też, dlaczego robi to, co robi - w sposób, który nie zawsze jest konwencjonalny i wpisuje się w przyjęte standardy.

"Życie jest zbyt krótkie, by nie realizować tego, co przyniesie wyobraźnia. Kiedyś ktoś to odkryje na nowo. Bez tego nie byłoby też pełni mnie, a skromność zostawiam sobie na codzienne życie".

Fani nie kryją zachwytów występem Michała Szpaka

Zachwyceni obserwatorzy podziękowali Michałowi za wspaniały występ i podkreślili skalę jego talentu.

"Wybitny występ w każdym aspekcie" - nie kryli zachwytów nad show wokalisty.

Nie ma co się dziwić! Koncert został dopracowany w każdym calu. Jeszcze przed występem, podczas rozmowy z dziennikarzem Pomponika Michał Szpak zauważył, że jego koncert będzie mieć mocne przesłanie.

"Dla mnie zawsze najważniejsze jest, żeby - dopóki nie zobaczę i nie poczuję, że temat tolerancji został wyczerpany - będę o tym mówił. Ja po prostu nie rozumiem ludzi, którzy hejtują osoby, które mają swój pogląd na świat i swój wizerunek".

Michał Szpik chce "wkładać kij w mrowisko"

W wywiadzie z Pomponikiem dodał, że nienawiść i niechęć widuje coraz częściej - co bardzo go martwi. Chce specjalnie "wkładać kij w mrowisko", bo uważa, że to temat, który wciąż trzeba pogłębiać.

Ponadto, wyznał, że niemal zabrakło go podczas wydarzenia! Wokalista obawiał się, że nie "wciśnie" festiwalu w swój napięty harmonogram. Na szczęście, ostatecznie wszystko się udało, a Michał dał występ, o którego zobaczeniu marzyło wielu fanów.

"Cieszę się, że dostałem zaproszenie na ten festiwal, bo lubię te emocje, które tam są, ten szyk artystów" - podkreślił. 

Czytaj też:

Zaginięcie Madeleine McCann. Znaleziono "tajemniczą kapliczkę"

Nina Terentiew zachwyca się talentem Michała Szpaka. "Leci czasem za wysoko i za daleko, ale ma prawo"

Maryla Rodowicz na restrykcyjnej diecie. Jest chudsza od Szpaka?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Polsat SuperHit Festiwal | Michał Szpak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy