Meghan Markle zyskała ogromną popularność na całym świecie, dzięki cieszącemu się dużą sympatią widzów serialowi "W garniturach". To właśnie ten serial przyniósł jej sporą rozpoznawalność i zaproszenie do świata show-biznesu.
Aktorka musiała jednak zrezygnować z danej jej szansy, bo na jej drodze pojawił się książę Harry. Meghan zrezygnowała więc z ostatnich sezonów "Suits" i skupiła się na reprezentowaniu obowiązków Korony u boku ukochanego.
Meghan Markle wciąż wywołuje skrajne emocje
Rodzina królewska początkowo z otwartością powitała Meghan, bo była ona nadzieją na to, że znany z hulaszczego trybu życia książę Harry w końcu się ustatkuje. Para wzięła ślub, mimo że zaczęło pojawiać się głosy, że Meghan nie do końca pasuje do rodziny królewskiej.
Przyszła księżna była bowiem rozwódką i... Amerykanką. Royalsi nie byli jednak negatywnie nastawieni, skoro sam książę Karol poprowadził ja do ołtarza. Komplikacje zaczęły się tuż po ślubie. Wówczas to Meghan i Harry ogłosili, że rezygnują z pełnienia obowiązków królewskich i emigrują do Stanów Zjednoczonych.
Oliwy do ognia dolały tylko ich medialne wynurzenia i kontrowersyjny wywiad u Oprah. Wówczas to royalsi, a przede wszystkim Meghan "obsmarowali" niemal wszystkich członków rodziny królewskiej. Od tego czasu postać Markle budzi dość kontrowersyjne emocje.
Ta informacja może wywołać gigantyczny skandal!
Analizujący jej wypowiedzi zauważyli bowiem, że księżna kilkukrotnie minęła się z prawdą. Sukcesu nie zrobiły również ich projekty za oceanem. Netflix odwołał premierę animowanego serialu produkcji Meghan "Pearl", a teraz szykuje się kolejna katastrofa.
Jak donosi "Super Express" brytyjski dziennikarz śledczy ma ponoć "prawdziwą bombę informacyjną", która może zrujnować jej karierę. Tom Bower poinformował, że napisał książkę o małżonce księcia Harry’ego, a przedstawione w niej informacje kompromitują Markle.
Przyszła znikąd i szła po trupach do celu. Jej odbiór przez ludzi po tej książce zostanie potwierdzony albo się pogorszy, a na pewno będzie to niespodzianka. Miałem twardy orzech do zgryzienia, bo ludzie nie bardzo chcieli rozmawiać, a ona i jej prawnicy zrobili wiele, by ich uciszyć, ale dowiedziałem się wystarczająco wiele. Jej ofiary były chętne do rozmów i przemówiły. To naprawdę porywająca historia
Myślicie, że Meghan faktycznie musi się obawiać?
Zobacz też:
Książę Karol wygłosił mowę tronową w zastępstwie Elżbiety II. "Nerwy wzięły górę"
Katarzyna Zdanowicz w szczerych rozmowach
Ambasador Rosji oblany farbą. Co z bezpieczeństwem polskich dyplomatów?



