Królowa Elżbieta II, 21 kwietnia, obchodziła 96. urodziny. Monarchini jest najdłużej panujących władcą w Wielkiej Brytanii - w lutym świętowała bowiem siedemdziesięciolecie swoich rządów. W ostatnim czasie jednak chorowała na covid i do tej pory ma problemy z poruszaniem się. Coraz więcej jej obowiązków przejmują członkowie rodziny królewskiej. Doszło do tego, że po raz pierwszy od 60 lat nie wygłosiła mowy na otwarcie sesji parlamentu.
Książę Karol zastąpił Elżbietę II
W południe 10 maja w brytyjskim parlamencie odbyła się oficjalna ceremonia, podczas której zwykle brytyjski monarcha wygłasza tradycyjną mowę tronową. Królowa Elżbieta II przez ostatnich 60 lat wypełniała ten obowiązek wzorowo. Jednak w tym roku zastąpił ją jej syn i następca tronu książę Karol.
Książę Karol odczytał wystąpienie w imieniu królowej, zasiadając przy jej koronie. Podczas ceremonii otwarcia sesji parlamentu towarzyszył mu najstarszy syn, książę William. Obecna była także żona Karola, Camilla.
Z uwagi na to, że książę Karol jest następcą tronu i takie przemówienia będą należały do jego obowiązków, brytyjskie media szczegółowo analizowały wystąpienie księcia. Brytyjski gazeta "Daily Mail" zaangażowała specjalistkę od mowy ciała, Judi James, która przyjrzała się postawie Karola. Jej zdaniem książę starał się zrobić wrażenie odważnego. Zauważyła jednak, że emocje były zbyt silne i Karol nie zapanował nad drżącymi dłońmi oraz ruchem głowy.
Gdy czytał przemówienie, widać było wyraźnie, że nerwy wzięły nad nim górę
Spoglądał też z "refleksyjnym wyrazem twarzy" na koronę spoczywającą na tronie obok. Zdaniem specjalistki wyglądało to tak, jakby zaczynał zdawać sobie sprawę, że już wkrótce pójdzie śladami matki.Królowa Elżbieta II w czasie swojego 70-letniego panowanie tylko dwa razy nie pojawiła się w parlamencie na wygłoszeniu mowy tronowej. Miało to miejsce w 1959 rokoku i cztery lata później. Absencja spowodowana była ciążą.
Zobacz też:
Królowa Elżbieta II ma tajną pasję. Nikt jej o to nie posądzał...
Katarzyna Cichopek pokazała nową stylizację. Nie wszyscy są w szoku
Rosja świętowała Dzień Zwycięstwa. Nie zabiera ciał swoich żołnierzy z Ukrainy
***
