Gdy media obiegła informacja, że aktorka postanowiła rozwieść się z mężem po 13 latach związku, fani gwiazdy byli mocno zdziwieni.
Z biegiem czasu na jaw wyszły przykre kulisy ich rozstania. Jak donosił jeden z tygodników, po jednej z licznych awantur, które rozgrywały się w ich domu, Agata poprosiła o wszczęcie procedury Niebieskiej Karty, którą zakłada się, gdy w rodzinie dochodzi do przemocy.
Niedawno też gwiazda zdradziła, że niejednokrotnie była blisko depresji. Ponoć Kulesza próbowała walczyć o małżeństwo, ale gdy napotykała wrogą postawę męża, załamała się i złożyła pozew rozwodowy z orzeczeniem o winie.
Równocześnie do sądu wpłynął pozew od Marcina, który chce rozwodu z orzeczeniem o winie powódki.
W tej niewygodnej sprawie jednak żadna ze stron nie chciała zabrać głosu, aż do teraz. W rozmowie z "Super Expressem" wypowiedział się Marcin.
"Sąd zrobi, jak uważa. Ja jestem ofiarą. Jestem wieloletnią ofiarą molestowania moralnego. Uświadomił mi to mój terapeuta. Ja uciekłem. Pani K. rzuciła się w psychotyczny pościg" - zaskoczył swoimi słowami mąż aktorki.
***
Zobacz więcej materiałów wideo:
