Reklama
Reklama
Tylko u nas

Maurycy Popiel musiał przeorganizować swoje życie. Już wcześniej coś przeczuwał [POMPONIK EXCLUSIVE]

O tym, jakie gwiazdy mogą pojawić się w 17. polsatowskiej edycji (a zarazem 30. w Polsce) "Tańca z gwiazdami" plotkowano od miesięcy. Trudno się dziwić emocjom, w końcu chodzi o jubileuszowy sezon. Ostateczny skład osobowy jest już znany, a gwiazdy przygotowują się do poznania swoich tanecznych partnerów i rozpoczęcia treningów. W rozmowie z Pomponikiem Maurycy Popiel ostrożnie szacuje swoje szanse.

Dwa tygodnie temu Polsat ogłosił, że wśród gwiazd, które spróbują olśnić publiczność i jurorów talentem tanecznym w jubileuszowej 30. edycji "Tańca z gwiazdami" znajdzie się Maurycy Popiel

Maurycy Popiel dołącza do "Tańca z gwiazdami"

Aktor teraz będzie musiał pogodzić zdjęcia na planie, próby do spektakli teatralnych i same występy z treningami do "Tańca z gwiazdami". 

Reklama

Jak wyznał w rozmowie z Pomponikiem, rozpoczął już przygotowania, bo jego grafik wymaga gruntownych zmian, zwłaszcza, jeśli chce maksymalnie wykorzystać swoją szansę w programie:

"Z innymi zajęciami i obowiązkami to jest problem w „Tańcu z gwiazdami”, no bo kiedyś trzeba trenować, no więc na razie przeorganizowuję sobie życie zawodowe, żeby jak najwięcej trenować i  nie zawieść pokładanych we mnie nadziei, o ile takie są". 

Maurycy Popiel szykuje się do wielkiej przygody

Jak wyznał Maurycy Popiel, od pewnego czasu przeczuwał, że propozycja udziału w tanecznym show może paść, jednak kiedy to się stało, doświadczył istnej burzy uczuć:

"Jak mogłem się czuć? Tylko i wyłącznie podekscytowany. Jestem w obliczu dużej przygody i ciekaw jestem, gdzie dopłynę tą łodzią. Trochę nerwowo. Z jednej strony brałem pod uwagę, że taka propozycja może kiedyś paść, a z drugiej, jak stanąłem w jej obliczu już tak na 100 proc. to poczułem lekki ścisk w żołądku. Ale to nie zmienia faktu, że jestem podekscytowany i uważam, że będzie super". 

Maurycy Popiel taneczne szlify zdobywał na dyskotekach

Póki co, jeszcze nie wiadomo oficjalnie, która z tancerek zostanie partnerką i trenerką Maurycego Popiela. On sam ma tylko nadzieję, że nie będzie wobec niego zbyt surowa. Jak wyznał w rozmowie z Pomponikiem:

"Myślę, że wymarzona trenerka dla mnie powinna być przede wszystkim wyrozumiała, cierpliwa i wybaczająca błędy. Ja nie wiem, jak ja tańczę, dopiero się tego dowiemy, razem z moją partnerką, przyszłą". 

Aktor, jak wyznał, miewał chwile tanecznego szaleństwa na parkietach dyskotek i czasem nawet zdawało mu się, że świetnie mu idzie, jednak, jak dał do zrozumienia, mogło tak być tylko w jego wyobraźni. Mimo to nie traci nadziei w zwycięstwo:

"Zdarzało się, że na dyskotekach szkolnych i nie tylko szkolnych bywałem królem parkietu, ale patrząc po minach moich znajomych wówczas, może to nie jest dobry kierunek w "Tańcu z gwiazdami". Oczywiście, że wyobrażam sobie siebie z Kryształową Kulą. Nawet jakbym miał dwie lewe nogi i to tak bym sobie wyobrażał. To jest chyba dobra motywacja, by dać z siebie wszystko, a na pewno chcę dać z siebie wszystko". 

Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Tajne spotkanie uczestników "TzG". Kaczorowska z Rogacewiczem za rękę, Sikora, Minge, kto jeszcze?

Poznaliśmy kolejnego uczestnika "Tańca z Gwiazdami". To znany aktor

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Maurycy Popiel | "Taniec z gwiazdami"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy