Od kilku dni polskie influencerki są w żywiole! Już chyba każda z celebrytek zabrała głos w sprawie kontrowersyjnego wpisu Agnieszki Kaczorowskiej, która oznajmiła, że jest estetką i nie odpowiada jej "moda na brzydotę".Aktorka nie spodziewała się zapewne, że ze wszystkich stron zostanie zaatakowana przez swoje koleżanki z branży. Poglądy Kaczorowskiej na temat naturalności skrytykowały m.in. Kasia Nosowska, Anna Wendzikowska, Julia Wróblewska, Kaja Paschalska i inne.Teraz do tego grona dołączyła również Matylda Damięcka (sprawdź!), która zdecydowała się na odważny obrazek. Damięcka udostępniła grafikę, na której widzimy kaczkę w charakterystycznym bobie, z długimi rzęsami i zepsutym oczkiem.
Brzydkie kaczątko. Oczko mu się odlepiło. Temu kaczku - napisała na grafice artystka.
Jest to niewątpliwie nawiązanie do Kaczorowskiej, bowiem dodatkowo w opisie grafiki znalazł się hasztag: "#modanabrzydotęduszy".Komentarze internautów były podzielone. Niektórym nie spodobał się obrazek, który uderzał w Agnieszkę.
Nie jestem fanem tej grafiki. Pani Agnieszka napisała głupio i w zupełnym odrealnieniu, ale pomógłby jej np. dialog i pokazanie, z jakim przywilejem się urodziła, że bez większego trudu wpisuje się w aktualne kanony piękna, stąd nie wie, jaka to może być presja dla innych. A obrazek robi z niej, przepraszam, pustą pindzię, co na pewno nie pomoże jej w zrozumieniu sedna dyskusji.
Nie podoba mi się ta ilustracja - pojawiły się komentarze pod zdjęciem.
Przeważająca ilość internautów zgodziła się jednak z Damięcką i zachwalała obrazek.
Temu kaczku odlepiła się też rzeczywistość.
Żeby tylko Bożenka tego nie zobaczyła, bo zawał murowany. Nie macie litości dla biednej, pięknej estetki.
Ta kaczku pusta też w środku jest - pisali w komentarzach fani Matyldy.
A wy co myślicie o całej aferze?









