Moment refleksji przyszedł dość szybko do Agnieszki Kaczorowskiej. Po tym, jak bardzo dosadnie odpowiedziały na jej przemyślenia Zosia Zborowska, Julia Kuczyńska, Karolina Korwin-Piotrowska, a także Sylwia Chutnik, postanowiła publicznie przeprosić, ale jedynie "urażone przez nią osoby". Czyli jakby nadal nie rozumie, co zrobiła źle...Oczywiście celebrytka wyłączyła możliwość komentowania pod postem. Najwyraźniej już dosyć się nasłuchała...
Kaczorowska przeprasza za swój post!
Kto by pomyślał, że wytykanie ludziom "brzydoty" i stawianie siebie nie tylko w roli arbitra urody, ale także wzoru "piękna", nie spotka się z pozytywnym odbiorem? Niestety - Kaczorowskiej przed publikacją szeroko komentowanego wpisu jednak zabrakło refleksji. Ta przyszła po fakcie, ale i tak nie zadziałała jak należy...
Od pierwszego wpisu Agnieszki Kaczorowskiej do "przeprosin" minęło ledwie kilka godzin. Mogłoby się wydawać, że zrozumiała, że jej krytyczne słowa na temat ruchu body positve były głupie i krzywdzące. Niestety - zamiast się wycofać ze swoich dywagacji na temat urody innych kobiet i należycie przeprosić - Kaczorowska zdecydowała się na "non apologie", czyli zdania nie zmieniła, ale przeprosiła "urażonych".Przypomnijmy, że Aga stwierdziła, iż jako estetka nie może już patrzeć na szerzącą się modę "bylejakości" i "brzydoty". Tancerka uważa, że kobiety powinny podążać za instagramowym pięknem, chociaż jak wiadomo, u wielu młodych dziewczyn kończy się to anoreksją i zaburzeniami psychicznymi.
Koncentracja na pozytywach, na wdzięczności, na wszystkim, co dobre i PIĘKNE właśnie, jest tym, co pozwoli Ci iść na szczyt, a nie siedzieć w twoim lub czyimś błotku, w którym tak miło się taplać, bo przecież mnóstwo ludzi siedzi tam z tobą
Oczywiście jej słowa nie pozostały bez komentarza. Wiele znanych przedstawicielek polskiej sceny medialnej dało znać Kaczorowskiej, że nie tylko burzy prace wielu psychologów i aktywistów, ale również zarzucają jej przemoc emocjonalną.
Ile razy słyszeliście, że jesteście "brzydcy"? Jakaś część waszego ciała jest "brzydka" albo nie taka jak powinna? Że o siebie nie dbacie, że jesteście zwykli, niezadbani, nieładni. Gorsi. Pewnie wiele razy. Ja też to słyszałam. Masę razy. To jest przemoc. Nie może być na nią przyzwolenia. Kiedyś już to pisałam: to wy dajecie im głos, to wy dajecie im iluzję bycia ważnym, bycia ekspertem, dajecie im lajki, zasięgi, napęd do pisania takich bzdur. I tak, każdy ma prawo być zmęczonym. To nie znaczy brzydkim. I jeszcze, z ostatnich dni: Polki są na ostatnim miejscu w Europie, jeśli chodzi o akceptację swojego wyglądu. To przyjdzie im celebrytka prosto ze swej reklamowej bańki i dowali
Agnieszka po tylu dosadnych opiniach o jej raczej nietrafionych przemyśleniach, postanowiła się zreflektować. Na Instagrama dodała oświadczenie, w którym "przeprosiła", ale jednocześnie podkreśliła, że swojego zdania na temat "body positive" nie zmieni...
Jeżeli ktokolwiek poczuł się urażony, czytając mój poprzedni post, to szczerze przepraszam. Nie taka była intencja i nie odnosił się do nikogo bezpośrednio. Natomiast jak każdy, mam prawo mieć swoją opinię i pogląd na dany temat. Niektórzy rozumieją i się zgadzają, inni nie rozumieją, jeszcze inni się nie zgadzają. I Ok. Tu stawiam kropkę
Wychodzi na to, że Kaczorowska chcę zamieść wszystko pod dywan. Myślicie, że takie przeprosiny wystarczą by załagodzić sprawę?

***








