Maryla Rodowicz prowadzi życie singielki. Ujawnia, czy planuje nowy związek [POMPONIK EXCLUSIVE]
Maryla Rodowicz (79 l.) od czterech lat jest oficjalnie rozwódką, jednak życie singielki prowadzi znacznie dłużej. W rozmowie z Pomponikiem wyjawiła, czy planuje jakieś zmiany w tym zakresie. Jej odpowiedź może zaskoczyć… Wyjaśniła, dlaczego na zawsze zraziła się do związków.
Maryla Rodowicz w lipcu 2021 roku, po trwającej latami walce w sądzie rozwiodła się z Andrzejem Dużyńskim. Od tamtej pory musi sama opłacać swoje rachunki i, jak wyznała 2 lata temu w rozmowie z Pomponikiem, jest to, w jej opinii, jedyna wada życia singielki:
"Finansowo byłam zależna i to było fajne. Mąż płacił rachunki, a teraz, niestety, sama płacę".
Od tamtej pory nie zmieniła swojej entuzjastycznej opinii na temat życia w pojedynkę. Jak dała do zrozumienia, w najnowszej rozmowie z Pomponikiem, ma przynajmniej święty spokój, nikt jej nie marudzi nad głową i może zająć się tym, co uważa w życiu za najważniejsze:
"Świetnie! Jaki to jest komfort, że siedzę sama. Mogę się w 100 proc. skoncentrować na muzyce”.
Maryla Rodowicz przez lata miała opinię osoby kochliwej. Polacy emocjonowali się jej romansami, między innymi z czeskim producentem muzycznym Frantiskiem Janeckiem, gitarzystą Grzegorzem Pietrzykiem i fotografem Krzysztofem Gierałtowskim.
Jednak największe zamieszanie w polskim show biznesie lat 70. wywołały jej związki z Danielem Olbrychskim, z którym spędziła 3 lata oraz głośny romans z „czerwonym księciem”, Andrzejem Jaroszewiczem. Podobno miał zwyczaj obsypywać ją kwiatami z samolotu.
Jak wyznała artystka w rozmowie z Pomponikiem, wtedy wierzyła jeszcze, miłość nadaje życiu sens. Jak daje do zrozumienia, mocno się na tym przejechała:
"Poświęcałam wszystko. Cierpiałam strasznie…"
Po serii burzliwych romansów, Rodowicz zakochała się w aktorze Krzysztofie Jasińskim, któremu urodziła dwoje dzieci. Z drugim mężem, Andrzejem Dużyńskim piosenkarkę wyswatała Agnieszka Osiecka i to ona była świadkiem na ich kameralnym ślubie.
Jak zapewnia Rodowicz w rozmowie z Pomponikiem, tamte burzliwe czasy to już przeszłość i na dobre skończyła z romansami. Uznała, że miłość jednak nie jest najważniejsza w życiu. Zapytana o to, co w takim razie jest, odpowiedziała stanowczo:
"Pasja. Muzyka jest zazdrosną kochanką, muzyka nie toleruje konkurencji".
Zobacz też:
Potwierdziły się doniesienia na temat Maryli Rodowicz. Piosenkarka już tego nie ukrywa
Maryla Rodowicz pogodziła się z TVP. Nie do wiary, gdzie ją zaprosili
Historia miłości Maryli Rodowicz i Daniela Olbrychskiego. "Oboje byliśmy na granicy szaleństwa"