Reklama
Reklama
Tylko u nas

Maryla Rodowicz do dziś nie jest w stanie o tym zapomnieć. Napastnik rzucił się na nią z nożem! [POMPONIK EXCLUSIVE]

Maryla Rodowicz (77 l.) bez wątpienia należy do elitarnego grona największych legend polskiej estrady. Na scenie piosenkarka obecna jest od ponad pięćdziesięciu lat. Nic więc dziwnego, że doczekała się ogromnej rzeszy oddanych fanów. Niestety, jak się okazuje, nie wszyscy słuchacze przychodzą na jej występy, by posłuchać muzyki i czasem dochodzi do niebezpiecznych sytuacji. O kilku takich groźnych zdarzeniach wokalistka opowiedziała w rozmowie z naszym reporterem.

Maryla Rodowicz otwarcie krytykuje TVP

Ostatnio o Maryli Rodowicz znów zrobiło się głośno w mediach. Wszystko dzięki temu, że Zbigniewowi Zarankowi, który był podopiecznym piosenkarki w 4. edycji "The Voice Senior", udało się zwyciężyć muzyczne show Telewizji Polskiej! Jest to zarazem pierwsza wygrana słynnej piosenkarki, która od dwóch edycji zasiada w jury programu.

Reklama

Mimo spektakularnego sukcesu, legenda polskiej sceny jest obecnie w TVP na cenzurowanym. Wszystko przez głośny wywiad, w którym Rodowicz otwarcie skrytykowała telewizję publiczną. Gwiazda nie zostawiła na TVP suchej nitki i nazwała ją stacją "reżimową".

Pod znakiem zapytania stoi więc jej występ w kolejnej edycji "The Voice Senior". Wszystkie te wydarzenia wokalistka skomentowała w rozmowie z naszym dziennikarzem. Przy okazji odniosła się także do ostatniego skandalu z Antkiem Królikowskim. Ku zaskoczeniu wszystkich, weteranka rodzimej estrady zaapelowała o... zalegalizowanie marihuany!

Maryla Rodowicz o ataku nożownika!

Podczas rozmowy z reporterem Pomponika wokalistka opowiedziała także o pewnej niebezpiecznej sytuacji, której była świadkiem kilka lat temu. Okazuje się, że podczas jednego z występów Maryli Rodowicz na scenę wtargnął... mężczyzna uzbrojony w nóż! Choć nad sytuacją udało się zapanować dzięki błyskawicznej reakcji ochrony, o ataku nożownika 77-latka do dziś opowiada nie kryjąc emocji:

"Miałam kiedyś takiego nożownika, który wpadł na scenę z nożem. Ochrona go wcześniej wypatrzyła. Wypadł mu nóż po prostu. Taki był fajtłapa" - wspomina.

To niejedyna taka groźna sytuacja, która spotkała Marylę Rodowicz. Jak opisuje wokalistka, w trakcie jednego z występów, obecni na koncercie słuchacze zaczęli... demolować scenę!

"To było w Białymstoku. Poprosiłam, żeby ktoś do mnie wpadł ze mną zaśpiewać, to wpadło chyba z dwadzieścia osób - zaczęli zrywać ze mnie ubrania, zdemolowali scenę kompletnie, potłukli wszystkie światła, porozrzucali aparaturę. To było niebezpieczne, ale ja... nadal śpiewałam. Wszyscy muzycy uciekli - zostałam tylko ja i perkusista..." - wyznaje artystka.

 Niektórzy wielbiciele piosenkarki są też... dosyć ekscentryczni. W pamięć Rodowicz wpadła szczególnie jedna kobieta: "Od czasu do czasu pojawia się pewna pani, z drugiego końca Polski, która przyjeżdża taksówką i się awanturuje, że nikt nie chce jej wpuścić do domu" - opisuje z uśmiechem piosenkarka.

Na szczęście nie wszyscy słuchacze są tacy problematyczni. O czym jeszcze opowiedziała nam Maryla Rodowicz? Przekonajcie się, oglądając nasze wideo!

Zobacz też:

The Voice Senior: Maryla Rodowicz wyleciała z show TVP? "Menedżer przeczołgany" 

Zbigniew Zaranek, zwycięzca "The Voice Senior" nagra duet z Marylą Rodowicz?

The Voice Senior: Maryla Rodowicz dołożyła do pieca przed finałem! Janusz Łuczak aż zamarł 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Maryla Rodowicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy