Żona Łukasza Schreibera, jednego z ministrów w rządzie Prawa i Sprawiedliwości, zaistniała w mediach dzięki udziałowi w show "Top Model". Gdy wydało się, że to "ta Schreiber" stała się sensacją i "ulubienicą" mediów plotkarskich. Kobieta wyznała bowiem, że mąż nie miał pojęcia o jej występie w TVN, co tylko podsyciło plotki o problemach w ich małżeństwie. Nie da się nie zauważyć, że Marianna uwielbia, gdy media się nią interesują, co skrupulatnie wykorzystuje. Ostatnio znów znalazła na to sposób. Postanowiła publicznie zganić męża i kazała mu się wytłumaczyć.
Lex TVN: Marianna Schreiber każe się tłumaczyć mężowi
Marianna nie mogła uwierzyć, że jej ukochany przyczynił się do przegłosowania ustawy medialnej, która wprost uderza w stację TVN. Wymusza ona bowiem, by jej amerykański właściciel sprzedał udziały w stacji.Departament Stanu USA komentuje ustawę medialną!Wywołało to ogromne poruszenie w sieci, bowiem wielu uznało to za przejaw ataku na wolne media i próbę ich uciszenia. Podobnego zdania jest Marianna, która nie mogła dłużej milczeć i zamieściła wpis na Twitterze, w którym podała listę głosujących za ustawą posłów. Wśród nich nie zabrakło oczywiście jej męża. "Kochanie-czemu?..." - pyta wymownie zmartwiona Marianna.
Myślicie, że minister odpowie jej w domu? Szykuje się awantura?
Zobacz też:
Michał Wiśniewski ostro o Eurowizji Junior: „To nie jest poważny konkurs"
Edyta Górniak wspomina zdradę partnera: "Musiałam przywdziać energetyczną skorupę"








