Była przekonana, że jej pierworodna mieszkająca w Brazylii jest szczęśliwa u boku męża Daniela Nevesa.
Wszystko dlatego, że Hanna Zborowska-Neves nie chciała jej martwić i długo nie przyznawała się swojej mamie Marii Winiarskiej (69 l.), że jej związek przechodzi kryzys.
Pierwsze sygnały, że dzieje się coś złego, pojawiły się, gdy odeszła z agencji nieruchomości należącej do rodziny męża.
"Praca z Danielem i teściową, a potem życie w domu to za dużo. Musiałam zrezygnować" - przyznaje prowadząca program "Egzotyczne wakacje na każdą kieszeń".
Ale Brazylijczyk nie mógł pogodzić się z jej decyzją. Powodów do kłótni przybywało. Świadkami sprzeczek były ich córki - Mila i Nina.

Po rozmowie z terapeutą para postanowiła dać sobie czas na przemyślenia. Daniel wyprowadził się, ale codziennie odwiedza dziewczynki. Hanna zamierza odwiedzić rodzinę w kraju. Już kupiła dla siebie i córek bilety.
"Od 1 grudnia do 3 stycznia będę w Polsce i ogromnie cieszę się z tego powodu" - zdradza.
Maria również odlicza dni do spotkania z córką i wnuczkami. Liczy też, że na Boże Narodzenie przyjedzie także jej zięć. Uważa, że Hanka powinna ratować małżeństwo. Przytacza jej przykłady ze swojego życia. Liczy na to, że córka posłucha rady.
Zobacz również:

***Zobacz więcej materiałów wideo:








