
Była prowadząca "Pytanie na śniadanie" udowodniła, że nie jest delikatną kobietą i potrafi sobie radzić nawet w najgorszej sytuacji. Kiedy w środku nocy, podróżując z przyjaciółką po amerykańskiej drodze, złapały tzw. kapcia, Marcelina postanowiła zadziałać.

Dziewczyna relacjonowała swoje poczynania na Instastories, gdzie jej fani mogli zobaczyć, jak samodzielnie próbuje zmienić oponę. Marcelina postąpiła, jak typowy człowiek w XXI wieku, czyli włączyła filmik instruktażowy i wzięła się za naprawę.

Panie wspólnymi siłami próbowały odkręcić oponę, co nie było łatwe ze względu na gabaryty koła. W pewnym momencie Marcelina i jej przyjaciółka Basia zwątpiły w swoje umiejętności i próbowały odnaleźć się na trasie w Nowym Meksyku, by móc wezwać pomoc drogową.

Zdenerwowana Miss Polonia stwierdziła, że nie będzie czekać na drogówkę i wzięła sprawy w swoje ręce. Pomimo niedużej postury udało się jej zdemontować oponę. Sama Marcelina była zdziwiona, a także zadowolona ze swojego dokonania.
Celebrytka podmieniła koła i zaczęła ponownie przykręcać śruby. Było widać, że jest pewna sukcesu swojej akcji mechanicznej. Zawadzka żartowała nawet:
Piątek wieczór. Zakład "Tajer exchange" - Baba i Marcin.

Niestety nie wszystko wyszło tak idealnie, jak była prezenterka sobie wyobrażała. Dokręcając ostatnie śrubki potężnej opony, położyła się na klucz, by zmusić nakrętkę do zacieśnienia się. Włożyła w to chyba zbyt dużo siły, gdyż bardzo dotkliwie uderzyła całym ciałem w beton.
Mamy nadzieję, że nic poważnego się nie stało, a Marcelina jednak nie będzie chciała związać swojej kariery z mechaniką samochodową.

***








