Reklama
Reklama

Mama Lewandowskiego przerywa milczenie po wielkiej wtopie. Tak źle nie było od lat

Robert Lewandowski po raz pierwszy od wielu lat nie znalazł się w czołówce najlepszych polskich sportowców. W plebiscycie nie zdołał zająć nawet pozycji w pierwszej dziesiątce, co jest jego najgorszym wynikiem od 2010 roku. Gwiazdor FC Barcelony spotkał się z ogromną krytyką, chociaż nawet w obliczu braku sukcesu, zachował zimną krew i pogratulował tegorocznej zwyciężczyni. Po ostrych docinkach internautów do głosu doszła jego mama. Stanęła murem za synem i zachęciła go do walki.

Lewandowski wielkim przegranym plebiscytu na Sportowca Roku. Triumfatorką Świątek

7 stycznia odbyła się Gala Mistrzów Sportu, która co roku przyciąga przed ekrany miliony widzów zafascynowanych światem sportu. Robert Lewandowski, który od pewnego czasu rozwija swoją karierę sportową za granicą, grając w FC Barcelonie nie zdołał w tym roku dosięgnąć podium, gdzie z dumą prezentował się jeszcze w ubiegłym roku, gdy zdobył drugie miejsce.

Tym razem przegrał z kretesem, zaliczając spektakularną porażkę. Piłkarz uplasował się bowiem dopiero na 17. miejscu w plebiscycie "Przeglądu Sportowego", wyprzedzając jedynie trzech innych nominowanych.

Reklama

Wielką triumfatorką wydarzenia okazała się Iga Świątek, co nie uszło uwadze kapitana polskiej reprezentacji w piłce nożnej. Robert w publicznym wpisie pogratulował tenisistce, życząc jej powodzenia w zbliżającym się finale United Cup, a także wyraził nadzieję, że kolejne 12 miesięcy minie jej wyjątkowo owocnie.

Chociaż trzeba przyznać, że "Lewy" potrafił wyjść z całej sytuacji z twarzą, fani nie docenili jego postawy. Również po tych gratulacjach nadal nieprzychylnie odnosili się do niego w komentarzach, wytykając mu złą passę.

Mama Lewandowskiego nie mogła przejść obojętnie wobec hejtu. Kategorycznie skomentowała przegraną syna

Ogólny hejt, który spadł na Lewandowskiego tuż po ogłoszeniu wyników plebiscytu zszokował wiele gwiazd sportu, które przez lata podziwiały jego osiągnięcia. Murem za polskim piłkarzem stanęła m. in. Monika Olejnik. W sieci pokazała, jak śmiga na łyżwach, ciesząc się zimową aurą. Popisy wykorzystała do podkreślenia, że Lewandowski "nie został na lodzie", jak to twierdzi wielu negatywnie nastawionych do niego komentujących.

W jego obronie wypowiedziała się również jego mama Iwona Lewandowska. Jej zdaniem syn może się poszczycić przede wszystkim tym, że jest dobrym człowiekiem. Co więcej, przypomniała, iż jako piłkarz wiele już osiągnął i zapewne nie osiądzie na zdobytych laurach, lecz jeszcze nie raz pokaże na co go stać.

"Dumna. Robercie, jesteś wspaniałym, mądrym i szlachetnym człowiekiem i jeszcze wielokrotnie dasz nam chwile wzruszenia i podziwu" - napisała w sieci z dumą.

Do tej pory nie doczekaliśmy się jednak żadnej reakcji ze strony żony gwiazdora sportu - Anny Lewandowskiej. Ciekawe, czy trenerka fitness zdecyduje się na zabranie głosu w medialnej burzy.

Zobacz też:

Lewandowscy mieszkają w luksusowych willach rozsianych po świecie. Przepychu można aż pozazdrościć

A jednak to nie były plotki o Lewandowskiej. Już przekazała wieści córkom. Jest inaczej niż ludzie myśleli

Robert Lewandowski ukrył to przed wszystkimi. Kolejny ślub w rodzinie

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama