Reklama
Reklama
Tylko u nas

Maja Staśko wyznaje, na co przeznaczy pieniądze z walki. Ale nie całą kwotę

Maja Staśko (31 l.) znana do tej pory ze swojej działalności feministycznej i pomocy ofiarom przemocy, zaskoczyła wszystkich decyzją o wejściu do oktagonu podczas gali High League. W rozmowie z Pomponikiem Maja wyjaśniła powody swojej decyzji i precyzyjnie określiła, na co przeznaczy swoje wynagrodzenie. Większość wyda nie na swoje potrzeby…

Maja Staśko, aktywistka, krytyczka, publicystka, specjalizująca się w kwestiach równości, tolerancji i praw człowieka, autorka książki „Gwałt polski”, znana jest z otwartego i raczej bezkompromisowego komunikowania swoich opinii. To właśnie ona wdała się w pyskówkę z Anną Lewandowską po tym, gdy żona Roberta pokazała filmik z sesji, przedstawiający ją w pogrubiającym kostiumie i próbowała wmówić wszystkim, że to dowód na to, że popiera body positive. Staśko wytknęła jej wtedy brak empatii i omal nie skończyło się w sądzie

Reklama

W ubiegłym roku głośno było o konflikcie Mai z Krzysztofem Stanowskim. Kiedy Staśko pochwaliła się, że otrzymała zaproszenie do prowadzonego przez niego programu „Hejt Park”, Stanowski ostudził jej zapał bezlitosnym wpisem: "Już nie jesteś zaproszona, pzdr".

Rozczarowana Maja uznała, że to dlatego, że jest kobietą. Stanowski odpowiedział, że znaczenie ma nie jej macica, tylko to, że, w jego opinii, jest nikim. Od słowa do słowa, w dyskusję wtrącił się pisarz Jakub Żulczyk, który z całego serca życzył Stanowskiemu, by zamiast wyżywać się na Staśko, starł się "z kimś chodzącym w naprawdę ciężkiej wadze". Rzeczywiście, Krzysztof krótko po tym został potraktowany w taki sam sposób przez producentów „Śniadania mistrzów”. Ledwo pochwalił się zaproszeniem, usłyszał, że nie jest już mile widziany w programie. 

Staśko w ogóle przeszkadza wielu osobom. Kuba Wojewódzki i Piotr Kędzierski poświęcili jej jedną z audycji w newonce.radio, podczas której doszli do wniosku, że  feminizm „wyklucza poczucie humoru, czytelność niuansów i konwencji”. 

Maja Staśko o kłótni z Malikiem Montaną

Maja ma też na koncie konflikt z Malikiem Montaną, tym większą konsternację wywołała jej decyzja o wzięciu udziału w walce organizowanej przez federację High League, której szefuje właśnie Malik Montana. 

Zresztą już podczas pierwszej konferencji prasowej doszło między nimi do pyskówki, co z pewnością przysłuży się promocji gali. Staśko zarzuciła Malikowi, że jest seksistą, została przypomniana sytuacja sprzed kilku miesięcy, gdy Malik zbył argumenty Mai zagajeniem „pokaż cycuszki”, po czym sam tłumaczył, że zna wiele kobiet, które lubią, jak się do nich tak mówi. Maja nie sprawiała wrażenia przekonanej i w rozmowie z Pomponikiem wyznała, dlaczego:

Maja Staśko wyjaśnia powody zaskakującej decyzji

Mimo niesnasek między Mają i Malikiem, federacja obiecała, że jeśli Staśko wygra, dorzuci 20 tysięcy do ustalonej kwoty wynagrodzenia. Przy okazji aktywistka wyznała, na co przeznaczy zdobyte w ten sposób pieniądze. 

"Bardzo fajny gest. Żyjemy w kraju, w którym organizacje pomocowe nie dostają dofinansowania od państwa. Państwo daje 2 miliardy na TVP, albo na wybory kopertowe, a nie na organizacje pomocowe, więc one szukają tych pieniędzy wszędzie. Stwierdziłam: mam tutaj taką możliwość, żeby dać te pieniądze i uznałam, że trzeba. Będę też mogła na swoim ciele pokazać kwestie związane ze zdrowiem psychicznym, bo nie ukrywam, że dzięki pieniądzom z walki mogłam wrócić na psychoterapię, a także na czym polega zgoda. Każda ze stron w każdej chwili może przerwać i odklepać. Ofiary przemocy nie mogą odklepać". 

Staśko, chociaż większą część zarobionych pieniędzy przekaże na cele charytatywne, to jednak nie wszystko. Tylko nam wyjawiła, co zrobi z resztą:

Gala High League 4 odbędzie się 17 września w Arenie Gliwice, a Staśko zmierzy się w oktagonie ze streamerką Mrs. Honey, znaną z aktywności na platformie Twitch, przeznaczonej do transmisji gier komputerowych oraz rozgrywek sportu elektronicznego.

Zobacz też:

Kim jest Maja Staśko? Lewicową aktywistkę jedni kochają, drudzy nienawidzą

Maja Staśko ostro zlinczowana w internecie: "Największa polska hipokrytka oficjalnie"

Joanna Opozda prosi o pomoc. Jej synek bardzo cierpi

***

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Maja Staśko | Malik Montana
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy