Maja Bohosiewicz znowu poleciała za granicę
Maja Bohosiewicz była wyraźnie zadowolona ze swojego wyboru. Z rozrzewieniem relacjonowała fanom swoją ostatnią podróż do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, gdzie udała się w towarzystwie ukochanego Tomasza Kwaśniewskiego.
"Najpiękniejsze miejsce, jakie w życiu widziałam. Bajkowo - jak ze snu. Choć nie wiem, czy miałam tak piękne sny. Marmury, kwiaty, dywany, jedwab, kryształy. Niesamowite miejsce. Jak powiedziała przyjaciółka: tak wyobrażam sobie niebo" - rozpływała się Bohosiewicz.

Maja Bohosiewicz prawie straciła męża?
Poznane miejsca poruszyły duszę Mai, a wszystkie cudowne przeżycia gwiazda dzieliła z najbliższą jej osobą. To obudziło w niej falę czułości wobec ukochanego., czemu dała upust w sieci.
"Habibi. Kocham bardzo tego pana i o dziwo nie mogę nawet napisać, że wkurza mnie strasznie, bo właściwie niczym mnie nie denerwuje i lubię z nim spędzać dni ekscytujące i te zupełnie zwyczajne" - napisała pod romantycznym zdjęciem.
Nie wszystko poszło jednak tak, jak wymarzyła sobie Maja. Jedna z Arabek próbowała bowiem poderwać jej partnera. Aktorka postanowiła poinformować swoich obserwatorów o tym, co dokładnie się wydarzyło.
"Nie uwierzycie, co się dziś stało! Babka z South Arabia podrywała mi męża. Ale nie, że "haj, haj, co tam" tylko, że ma piękne linie rzuchwy i, czy nie chce iść z nią do pokoju. Gdy powiedział, że ma żonę, to zapytała "ale gdzie?!". A on, że u koleżanki jest. A ona: NO WŁAŚNIE, zdążymy zanim wróci" - relacjonowała zszokowana Maja.
Przypomniała również o tym, że kobiety w Dubaju mają obowiązek noszenia burki, a wspomniana pani chciała zrzucić ją z siebie dla jej męża. Przyznała także, że nie może wyzbyć się obaw, ponieważ jej ukochany nie odbierał od niej telefonu przez 15 minut.
Jak myślicie, uległ kuszącej propozycji?
Zobacz też:
Maja Bohosiewicz podzieliła się historią ukraińskiej niani swoich dzieci. Nie mogła powstrzymać łez
Maja Bohosiewicz przeszła metamorfozę! Jak prezentuje się w nowych włosach?
Maja Bohosiewicz cierpiała na depresję. "Nalanie wody do wazonu staje się wyzwaniem"

