Dorota Wellman przez jakiś czas nie pojawiała się na antenie "Dzień Dobry TVN". Wywołało to lawinę spekulacji na temat stanu jej zdrowia. Marcin Prokop jednak uspokajał, że wszystko jest w porządku.
Niespodziewanie dziennikarka pojawiła się w pracy, ale nie poprowadziła śniadaniówki z Marcinem. Zastąpił go Damian Michałowski, który na co dzień partneruje żonie Karpiela-Bułecki.
Para zaczęła miło poranek, ale dobry humor szybko minął, przede wszystkim Dorocie. Podczas omawiania jednego z tematów doszło do niespodziewanej sceny. Prowadzący próbowali sprawdzić, czy faktycznie nie da się zgnieść jajka, ściskając go w jedne dłoni.
Dorota Wellman wróciła do TVN i od razu afera
Najpierw do testu zabrała się Wellman, której faktycznie nie udało się naruszyć skorupki. Potem wkroczył Damian i się zaczęło...
Prezenter mocno ścisnął i jajko pękło, rozbryzgując się dookoła. Oberwało się Dorocie, której sweter i buty były całe w białku i żółtku. Ta nie była w stanie udawać, że wpadka kolego jej się podoba.
"Wellman była zszokowana tym, co stało się w studio" - donosi Radio Zet.
Dorota Wellman musiała zdjąć ubrania

Dziennikarka rozpętała aferę po tym incydencie. Kazała koledze od razu czyścić jej buty:
"Niezłe jaja w tym TVN-ie, ufajdałeś wszystko, teraz wycieraj mi buty" - zażądała poirytowana Dorota.
"I po to zostałem tu zatrudniony" - wyznał Michałowski, wycierają ufajdane buty Doroty.
Gdy Michałowski próbował zabrać się za jej sweter, ta jednak odmówiła, bo nie chciała, by ją dotykał.
W trakcie przerwy reklamowej Wellman zdjęła także sweter i zamieniła go na tunikę, bo poplamiony nie nadawał do dalszego prowadzenia.
Cóż, chyba w tym momencie zatęskniła za Prokopem...
Zobacz też:
Gigantyczna wpadka w "Dzień Dobry TVN". Ewa Drzyzga gęsto się tłumaczy, ale niesmak pozostał
Wielka wpadka w "Dzień Dobry TVN". Internauci nie zostawili na nich suchej nitki. Niezły ubaw
"Dzień dobry TVN": Sensacyjne zmiany. Z programem żegna się pięcioro prowadzących









