Ewa Drzyzga i Krzysztof Skórzyński, którzy poprowadzili niedzielne wydanie "Dzień Dobry TVN" to zupełnie nowa para w śniadaniówce. Skórzyński był wcześniej partnerem Małgorzaty Rozenek-Majdan, a Drzyzga prowadziła "DDTVN" w parze z Agnieszką Woźniak-Starak, ale prawdziwa rewolucja jaką wywołały zwolnienia w śniadaniówce zmieniła wszystko.
Duża wpadka w "DDTVN". Konieczne były tłumaczenia
Widać, że nowa para prowadzących nie jest do końca zgrana, ponieważ ciągle przytrafiają im się wpadki i pomyłki. Nie inaczej było w niedzielny poranek. Drzyzga i Skórzyński rozmawiali z siatkarkami, które wywalczyły awans na przyszłoroczne na igrzyska olimpijskie w Paryżu. W studio "Dzień dobry TVN" pojawiły się Maria Stenzel i Kamila Witkowska. Prowadzący połączyli się też online z Martyną Czyrniańską, Joanną Wołosz i Moniką Fedusio.
Na ekranie pojawił się fragment nagrania, na którym widać jak nasze siatkarki świętują awans śpiewając piosenkę "Pokaż na co Cię stać" zespołu Feel. Wtedy to Krzysztof Skórzyński zapowiedział niespodziankę.
"Mamy dla was niespodziankę. Halo, halo, Piotrze, czy jesteś razem z nami?"
Po chwili ciszy prowadzący ponownie zabrał głos. — Piotr Kupicha jest z nami. Piotrze, czy nas słyszysz? — zwrócił się do lidera grupy Feel.
Niestety okazało się, że do spotkania z Kupichą nie dojdzie, Skórzyński był bardzo rozczarowany takim obrotem sprawy, a Ewa Drzyzga zaczęła się gęsto tłumaczyć.
"Nam jeszcze trochę brakuje do perfekcji dziewczyn. Mamy się od kogo uczyć. Mamy mistrzynie" - powiedziała prowadząca "DDTVN".
Zobacz też:
Plotki o ślubie okazały się prawdą. Kammel i prowadzący "Dzień Dobry TVN" potwierdzili
Wielka wpadka w "Dzień Dobry TVN". Internauci nie zostawili na nich suchej nitki. Niezły ubaw
Dantejskie sceny w "Dzień Dobry TVN". Zaczęła rzucać talerzami. Prokop nie wiedział jak się zachować
