Lech Wałęsa w trudnej sytuacji finansowej
Pod koniec roku Lech Wałęsa informował, że ma poważne kłopoty finansowe. "Nie będzie żadnych prezentów, bo zbankrutowałem. Nie mam pieniędzy. Mam chęci na prezenty, ale na razie nie mam za co ich kupić" - żalił się w rozmowie z "Super Expressem". Przez pandemię stracił dodatkowe źródła dochodu, a z emerytury nie jest w stanie przeżyć. Mówił nawet, że za chwilę będzie musiał żebrać pod kościołem.
Jeszcze z pół roku takiej sytuacji jak teraz, to pójdę z torbami i pod kościołem będę zbierał pieniądze. Z ostatniej pracy odszedłem, bo warunki były poniżej mojej wielkości potrzeb.
Okazuje się, że Lech Wałęsa nie zabezpieczył swojej przyszłości. W wywiadzie dla "Wprost" przyznał, że przywykł do dużych pieniędzy, ale nie pomyślał, by odłożyć oszczędności na gorsze czasy.
Przyzwyczaiłem się do większych pieniędzy, bo jeździłem i dorabiałem. Mam dużą rodzinę, mogłem na wiele rzeczy pozwalać rodzinie i sobie, a teraz to się zakończyło. Nie gromadziłem środków, bo jestem idealistą, a nie materialistą.
Lech Wałęsa zarobi ogromne pieniądze!
Los się w końcu uśmiechnął do Lecha Wałęsy i być może jego problemy finansowe się skończą. Przynajmniej na jakiś czas. Press.pl informuje, że były prezydent otrzymał pokaźną kwotę za promowanie Pomorza na kilkudniowym wydarzeniu Offshore Technology Conference w Stanach Zjednoczonych.
Agencja Rozwoju Pomorza zaproponowała nobliście, by został ich twarzą podczas targów Offshore Technology Conference, które odbędą się w dniach 1-5 maja w Houston. Wałęsa będzie twarzą stoiska, użyczając wizerunku w ramach promocji działań agencji - podaje portal.
***
Zobacz także:
Lewandowska opuściła obóz i helikopterem pognała na kolację z milionerami
Dorota Wellman nie popuszcza i przechodzi do ataku. Będzie pozew za żart o świni?
Szczere wyznanie partnerki zamordowanego dziennikarza TVN. Na jaw wychodzą nowe fakty








