Reklama
Reklama

Laura Łącz była w szoku, gdy zadzwonili do niej z tygodnika. O niczym nie wiedziała!

Z powodu koronawirusa wiele gwiazd straciło swe źródła dochodu. Wielu wpadło w totalną panikę, ale są też tacy, którzy zdążyli sporo odłożyć, więc nie martwią się o przyszłość...

Pandemia koronawirusa spowodowała, że większość programów i seriali znika z telewizyjnej anteny. 

Ten los spotkał m.in. telenowelę "Klan". Aktorzy z dnia na dzień zostali odcięci od głównego źródła dochodu. 

Okazuje się, że produkcja nie poinformowała o tym wszystkich aktorów.

Laura Łącz dowiedziała się o tym, gdy zadzwonili do niej z "Twojego Imperium". 

Aktorka była w szoku. Początkowo nie chciała wierzyć, że to prawda. Żeby się upewnić, skontaktowała się z producentem serialu. 

"Rzeczywiście. Nie wiem, jak będzie dalej" – żali się w rozmowie z tygodnikiem. 

Reklama

Łącz zapewniła jednak, że ma jeszcze inne formy zarobku. 

Stoicki spokój zachowuje Tomasz Stockinger, który po operacji serca wciąż przebywa w szpitalu.

"Całe życie starałem się żyć oszczędnie. Odkładałem. Wydaje mi się, że nawet na kilkumiesięcznej kwarantannie dam sobie radę. A gdyby trwało to dużej? Zobaczymy, chyba nie będzie tak źle" - wyznaje "Twojemu Imperium" serialowy doktor Lubicz.

***

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Laura Łącz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy