Katarzyna Kwiatkowska oparła swoją karierę na rozśmieszaniu Polaków. Przepustką do show biznesu okazał się dla niej talk show Szymona Majewskiego. W „Rozmowach w tłoku”, który był stałym elementem programu, zachwycała parodiami. Najchętniej wcielała się w Dodę i Krystynę Jandę.
Ostatnio Kwiatkowska wzięła udział w drugiej edycji prowadzonego przez Cezarego Pazurę show „LOL. Kto się śmieje ostatni”.
Powstrzymanie się od śmiechu jest dla niej wyzwaniem
Program polega na tym, że uczestnicy prowokują się wzajemnie żartami, a wygrywa osoba, której najdłużej uda się nie wybuchnąć śmiechem. Kwiatkowska w rozmowie z Plejadą wyznała, że było ciężko, bo z natury jest śmieszką:
„Mamy wiele powodów do tego, żeby się śmiać. Każdy czas jest dobry do tego, żeby się śmiać i historia pokazała, że te dramatyczne i trudne momenty w historii ludzkości też były momentami, w których jednak ludzie się zbierali, żeby się śmiać. Ludzie szukali takiego miejsca, żeby się wentylować”.
Cezary Żak podpadł Kwiatkowskiej tą opinią
Zdania na temat poczucia humoru w Polsce są podzielone. Niektórzy uważają, że do niedawna było ono bardziej wyrafinowane niż obecnie.
Ostatnio Cezary Żak podzielił się spostrzeżeniem, jakoby publiczność doceniała żarty coraz gorszej jakości. Kwiatkowska, jak wyznała w rozmowie z Plejadą, zupełnie nie podziela tej opinii. Wręcz przeciwnie, za swoją misję uważa przekonanie aktora, że nie ma racji. Jak wyjaśniła, jej zdaniem Żak nie docenia współczesnej młodzieży:
„Muszę z Czarkiem o tym porozmawiać. Czarek akurat jest niezwykle śmiesznym kolegą, aktorem, reżyserem. Ma wspaniałe poczucie humoru i po prostu kto jak kto, ale on potrafi bawić, więc muszę z nim porozmawiać. To jest tak, jak się mówi, że kiedyś to młodzież coś tam, a teraz to ta młodzież coś innego. Że ta młodzież dzisiaj nie ma uczuć, że młodzież dzisiaj się nie skupia, że młodzież to, młodzież tamto, a młodzież idzie na koncert Sanah i nagle śpiewa Szymborską”.
Katarzyna Kwiatkwoska: lubi się śmiać, ale nie z tego
Jednak, jak wyznaje Kwiatkowska, są sytuacje, w których nawet ona czuje się nieswojo. Chodzi o żarty, wyśmiewające konkretne osoby z powodu ich cech zewnętrznych.
Jak daje do zrozumienia Kwiatkowska, można ze stereotypami rozprawiać się w sposób chamski i toporny, lecz można także wykorzystać je w sposób twórczy i błyskotliwy. Takim przykładem jest dla niej stereotyp, dotyczący koloru włosów. Jak tłumaczy aktorka:
„Żartów o blondynkach nie lubię. Natomiast postać taka, jaką zrobiła na przykład Reese Witherspoon w "Legalnej blondynce", jest fantastyczna. Zależy jak się to zrobi, w jakim kontekście. Mnie się wydaje, że można się śmiać ze wszystkiego”.
Zobacz też:
Została mamą w wieku 43 lat. Ojciec dziecka odszedł od niej, gdy była w ciąży
Katarzyna Kwiatkowska ujawnia prawdziwą datę urodzenia. Wszystko w końcu jasne


![Maja Rutkowski czy Rutkowska? Celebrytka zabrała głos [POMPONIK EXCLUSIVE]](https://i.iplsc.com/000GTOSKKR8SB89I-C401.webp)




![Mroczek o przyćmieniu Bagiego w "TzG". Tak to tłumaczy [POMPONIK EXCLUSIVE]](https://i.iplsc.com/000LVHO731XK2N2C-C401.webp)
