Reklama
Reklama

Kulisy zwolnienia Cichopek i Kurzajewskiego z "Pytania na śniadanie" zaskakują. W TVP są zszokowani

Katarzyna Cichopek (41 l.) i Maciej Kurzajewski oficjalnie stracili jedną ze swoich stałych posad. Prezenterzy „Pytania na śniadanie”, którzy cieszyli się największą sympatią widzów programu nie zasiądą już więcej na kanapie TVP. Dopiero teraz wyszło na jaw, co tak naprawdę stoi za zwolnieniem „Kurzopków”. Okazuje się, że wcale nie chodzi o medialną zemstę.

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski wyrzuceni z "Pnś"

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski od wielu tygodni byli wymieniani wśród nazwisk do potencjalnego zwolnienia z "Pytania na śniadanie". Wraz z nastaniem zmian przy Woronicza, kolejni celebryci żegnali się z poszczególnymi programami publicznego nadawcy. Po zwolnieniu Małgorzaty Opczowskiej, Idy Nowakowskiej, czy Anny Popek, nadeszła pora również na słynny duet Cichopek-Kurzajewski. I choć zakochani robili, co w ich mocy, aby utrzymać etaty w telewizji publicznej i zgodzili się nawet na występ w odcinku poświęconym parom jednopłciowym, to nic nie było w stanie zapobiec temu, co nieuchronne.

Reklama

We wtorek rano Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski oficjalnie potwierdzili, że nie są już pracownikami "Pytania na śniadanie". Od września 2020 roku Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski sprawdzali się w roli prezenterów "Pytania na śniadanie". Ostatnie przemiany w TVP zakończyły ich ponad 3-letnią przygodę ze śniadaniowym formatem. Co ciekawe, umowy obojga zostały rozwiązane ze skutkiem natychmiastowym. Fani pary od razu zaczęli zastanawiać się nad możliwymi powodami pożegnania się z popularnym przecież duetem.

Jak donosi anonimowy informator Pudelka, cała ekipa programu była w szoku, gdy dowiedziała się, że prowadzący odchodzą ze śniadaniowego pasma: "Zespół "PnŚ" jest zaskoczony wpisem Kasi Cichopek" - twierdzi anonimowe źródło. A to nie koniec rewelacji...

Katarzyna Cichopek zwolniona. Wyczuwała pismo nosem?

Pomimo krążących od dawna plotek na temat potencjalnego zwolnienia "Kurzopków", wiadomość o ich odejściu spotkała się ze sporym zaskoczeniem innych osób zatrudnionych w "Pytaniu na śniadanie". W końcu to właśnie oni w weekendy przyciągali najwięcej widzów przed telewizory.

"Nikt się tego nie spodziewał, choć przecieki medialne były. Nowa szefowa, pani Kinga Dobrzyńska, działa jednak w sposób, jaki zapowiadała - o ostatecznych decyzjach informuje wszystkich już na samym końcu. Zależy jej na tym, by wszelkie ustalenia, negocjacje z innymi gwiazdami były utrzymane w tajemnicy" - donosi anonimowy informator Pudelka.

Wieści o trudnej współpracy z Cichopek to była prawda?

Niestety okazuje się, że współpraca z Katarzyną Cichopek wcale nie przebiegała idealnie. Celebrytka, która w mediach społecznościowych kreuje wizerunek roześmianej, pozytywnie nastawionej do życia kobiety, na co dzień bywa zgoła inna. Brak pewności dalszego zatrudnienia oraz stresujące pogłoski sprawiały, że Kasia Cichopek podobno bywała rozdrażniona i podenerwowana, co miało wpływ również na osoby z jej otoczenia. Czy to właśnie z tego powodu zdecydowano się na zakończenie z nią współpracy? Tego na razie nie wiemy.

"Kasia bywała trudna we współpracy. Wolała skupiać się jedynie na rozmowach z gośćmi, aniżeli angażować się w inne akcje wynikające ze scenariusza programu. Bała się, że będzie krytykowana, źle odbierana" - dowiadujemy się z ustaleń anonimowego źródła "Pudelka".

Czas pokaże, gdzie Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski znajdą nowe zatrudnienie. Wydaje się natomiast, że zainteresowanie ich usługami będzie dosyć spore.

Zobacz też:

Plotki się potwierdziły. Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski zwolnieni z TVP. Oficjalnie pożegnali się z widzami

Dopiero co przyszły wieści z TVP, a Kasia Cichopek już spakowała walizki. To on ją zmotywował

Bolesny koniec Cichopek i Kurzajewskiego. Nadali nagły komunikat

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy