Nie jest tajemnicą, że Meghan Markle i księżna Kate nie pałają do siebie zbyt wielką sympatią. O tym, że drą między sobą koty wiadomo było jeszcze z czasów sprzed "Megxitu".
Kate Middleton miała nawet płakać przez to, co wyprawiała jej szwagierka. Najgłośniej było o aferze przed ślubem Meghan i Harry'ego. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Po ucieczce Sussexów do Stanów, którzy wcześniej postanowili zrzec się pełnienia obowiązków członków rodziny królewskiej, trudno było liczyć, że relacje między Kate i Meghan ulegną poprawie.
Tym bardziej, że Markle nie szczędziła gorzkich słów pod adresem rodziny królewskiej, oskarżając ich m.in. o rasizm.
Potem media już amerykańskiej zaczęły informować, co teraz planują Meghan i Harry. Ci mieli bowiem podpisać intratne kontrakty z jedną z platform streamingowych. Na rodzinę królewską padł blady strach, bo nie było wiadomo, jaki numer im jeszcze wywinie Markle.
Po śmierci królowej Harry wraz z żoną oczywiście przylecieli do Wielkiej Brytanii, co wywołało niemałe poruszenie i kolejne spekulacje. Najbardziej szokująco brzmiały chyba te doniesienia dotyczące tego, że Meghan wszędzie chodzi z ukrytym mikrofonem i nagrywa rozmowy z resztą rodziny.
Dowodem na to miały być nawet zdjęcia, gdzie internauci dopatrzyli się czegoś dziwnego pod jej sukienką. Szybko jednak zdementowano te mocno kuriozalne zarzuty.

Księżna Kate była "przerażona" spotkaniem z Meghan
Okazuje się, że te obawy mieli podzielać także royalsi. Najbardziej przerażona była tym ponoć księżna Kate, który kazała nawet personelowi, by "trzymali ją od niej z daleka".

"Kate rzeczywiście była przerażona i chciała, żeby Meghan trzymała się od niej z daleka. Miała przeczucie, że wszystko, co mówi, każda rozmowa, nawet zwykły small talk, może potem trafić do mediów. Nie sugeruję, a Kate pewnie także nie, że użyłaby każdej, nawet najdrobniejszej wymiany zdań, ale najwyraźniej nigdy nic nie wiadomo" - wyznał królewski ekspert Neil Sean.
W swoim nagraniu na YouTube ekspert twierdzi, że obawy Kate wcale nie były takie bezpodstawne. Wyjawił też, że ponoć matka Kate - Carole Middleton tuż przed pogrzebem dotarła do nowej książki o royalsach, gdzie autor Tom Bower miał sugerować, co Meghan może jeszcze planować.
"Doniesiono mi, że Carole czytała tę książkę. Możecie sobie tylko wyobrazić, co potem przekazała Kate" - wyjawił ekspert.
Carole udzieliła ponoć córce cennych rad i ostrzegła, by trzymała Meghan na dystans.
Tak też zresztą było w czasie uroczystości pogrzebowych...
Zobaczcie również:
Oto OSTATNIE ŻYCZENIE królowej Elżbiety II. Tego pragnęła z całego serca przed śmiercią
Słowa księcia George’a wprawiły wszystkich w osłupienie! Ale się odgryzł! "Lepiej uważajcie"










