Książulo testuje popularne cateringi
Szymon Nyczke, lepiej znany jako Książulo, to internetowy specjalista od jedzenia. Popularny youtuber umieszcza w sieci filmiki, w których testuje posiłki z różnych lokali, od tych uznawanych za najtańsze, po te słynące z wygórowanych cen. Na swoim koncie ma na przykład odwiedziny u Magdy Gessler czy właśnie próbowanie jej cateringu świątecznego oraz oferowanej przez nią diety pudełkowej. W żadnym przypadku, niestety, nie był zadowolony.
Kanał Książula subskrybuje obecnie 1,15 miliona osób, co jest liczbą zdecydowanie zasługującą na uznanie. To tylko pokazuje, jak wielką sympatią cieszy się mężczyzna.
Książulo testy jedzenia przeprowadza razem ze swoim przyjacielem, Wojtkiem. Panowie postanowili pokusić się niedawno o zrobienie testu popularnych polskich cateringów. W środę opublikowali nagranie, w którym sprawdzali posiłki z czterech firm, w tym także SuperMenu Anny Lewandowskiej.
Książulo wypróbował catering Anny Lewandowskiej
Na początku panowie zaznaczyli, że we wszystkich firmach zamówili zestawy o wartości 2000 kcal. Wariant Anny Lewandowskiej kosztował ich 65 złotych za dzień, czyli w żaden sposób nie wyróżniał na tle konkurencji.
Pierwszym posiłkiem, wiadomo, jest śniadanie. W SuperMenu była to owsianka z daktylowo-migdałową polewą.
"Smakuje trochę jak taki serek czekoladowy, ale czuć, że jest odchudzone. Bardzo mleczne, delikatne, trochę tak jak czekolada mleczna. Wiem, że nie wygląda apetycznie, ale dobrze smakuje. Duża porcja, myślę, że jak najbardziej na plus" - opisywał swoje pierwsze wrażenia Książulo.
Niestety, sporym rozczarowaniem okazało się drugie śniadanie. Panowie znaleźli w paczce sałatkę z ogórkami, papryką, kukurydzą i serem kozim. Tu już zachwytów nie było.
"To jest taka sałatka, którą bardziej do obiadu bym zjadł. Dam tu połówkę [punktu - red.]" - mówił Wojtek.
Książulo podzielał jego odczucia.
"Szkoda, że schody zaczynają się już przy drugim posiłku tutaj. No ja sałatkowy nie jestem. Wydaje mi się to puste, jakieś takie niekompletne. Do obiadu rzeczywiście, nawet jako tako, jakbym sobie paprykę wyjął, to bym zjadł. Do jakiegoś mięsa... Zgodzę się na ten pół punktu, ale jakbym to sam dostał, to bym nawet nie zjadł" - youtuber nie krył rozczarowania.
Test cateringu Anny Lewandowskiej
Potem nadszedł czas na obiad, czyli posiłek przy którym firmy cateringowe mogą się zdecydowanie bardziej wykazać. Można tu nieco zaszaleć z kalorycznością czy wielkością potrawy. W SuperMenu by Anna Lewandowska zaserwowano szynkę wieprzową w sosie własnym z ziemniakami i buraczkami.
"Najlepszy sosik, najlepsze mięsko, bardzo kruche, zero tutaj tłuszczu. W ogóle zostało tu okrojone wszystko, co niepożądane, tak to nazwijmy" - zachwycał się Książulo.
Wojtek także był bardzo zadowolony, zwłaszcza z pieczeni. Ziemniaki natomiast nie spełniły ich oczekiwań.
Podwieczorek był na słodko - ciasteczka na maksa czekoladowe. Duży entuzjazm youtuberów wywołała informacja, że można je jeść zarówno na ciepło jak i na zimno. Po podgrzaniu ciastko nie zmieniło swojego kształtu, natomiast okazało się trochę suche.
"Spodziewałem się, że ta czekolada będzie się trochę ciągnęła w środku. Faktycznie mocno czekoladowe, jak na catering - git" - podsumował Książulo.
Zwieńczeniem całego zamówienia była kolacja: pasta z pieczarek i słonecznika z pieczywem żytnim.
Tutaj też było sporo zastrzeżeń, przede wszystkim, panowie uznali, że pasta pieczarkowa niekoniecznie smakuje pieczarkami.
"W smaku taka trochę pomidorowa, ten słonecznik jeszcze można wyczuć, pieczarki niespecjalnie. Za to chleb bardzo dobry. Myślę, że na kolacje całkiem niezłe rozwiązanie" - mówił youtuber.
Ostatecznie panowie ocenili SuperMenu by Anna Lewandowska na 4,5/5.
"Jest to całkiem niezły catering, zwłaszcza biorąc pod uwagę cenę. Która, w porównaniu do innych testowanych przez nas firm, nie jest najwyższa" - mówił Książulo.
W podsumowaniu odcinka youtuberzy uznali, że catering od Anny Lewandowskiej zasługuje na uwagę i warto go przetestować.
Zobacz także:
Książulo zbeształ jedzenie Gessler, a teraz zaprasza na kebaba. I to za ile
Zaskakująca recenzja po "Kuchennych rewolucjach". Rozczarowanie na wejściu
Szokująca reakcja na potrawy od Magdy Gessler. Brak pieczywa, plucie schabowym...
