Książę Harry i Meghan Markle w końcu zawitali do Wielkiej Brytanii. Mieli ku temu szczególną okazję, bowiem na dworze obchodzony jest Platynowy Jubileusz Królowej Elżbiety II. Małżonkowie pojawili się na nabożeństwie, a także według doniesień zagranicznej pracy, przedstawili monarchini swoją córkę Lilibet.
Fotoreporterzy i dziennikarze bacznie przyglądali się małżonkom i oceniali ich każdy krok i gest. Nie da się ukryć, że ich powrót do kraju po słynnym "Mexicie" wzbudza kontrowersje.
Portal "New Idea" dotarł do informatora, który wyjawił szczegóły na temat księcia. Jak się okazuje, 37-latek ma być mocno zagubiony w Stanach Zjednoczonych i nie radzi sobie w Los Angeles.
Czy powrót do Wielkiej Brytanii pomoże mu się odnaleźć?
Książę Harry żałuje odejścia z rodziny? Tabloid ukazuje smutne szczegóły
Książę Harry i jego żona Meghan swego czasu narzekali na życie na dworze. Małżonkom nie odpowiadały panujące zasady i postanowili odejść od rodziny royalsa. Zrobili to w iście skandalicznym stylu, przy okazji obrażając i oczerniając innych członków rodziny.
Mieszkańcy Wielkiej Brytanii byli zaskoczeni i zdegustowani, gdy Sussexowie pojawili się w programie u Oprah i nadawali na rodzinę królewską. Meghan z mężem mieli rzekomy spokój odnaleźć dopiero w Santa Barbara, gdzie na świat przyszła ich córka.
Książę Harry już nie ukrywa, że nie odnajduje się w Ameryce. Powrót do ojczyzny mu pomoże?
Jak się teraz okazuje, złudne szczęście 37-latka miało trwać tylko chwilę. Portal "New Idea" głosi, iż Harry wcale nie jest tak radosny, jak by się mogło wydawać. Za zamkniętymi drzwiami potężnej willi w Kalifornii mężczyzna ma przechodzić katusze.
Harry nadal uważa Amerykę i jej zwyczaje za całkiem obce. Martwi się problemami społecznymi, które są tu o wiele bardziej rozpowszechnione, w tym przemocą z użyciem broni. Większość czasu spędza, próbując odtworzyć swoje życie w Londynie, w tym błagając kilku przyjaciół, których zostawił, by go odwiedzili
Przyjaciel Harry'ego z dzieciństwa, Charlie van Straubenzee, przyznał, że wnuk królowej Elżbiety II tęskni za życiem, jakie miał w ojczyźnie.
Harry żałuje, że nie może po prostu pójść na piwo do pubu ze swoimi kumplami, ale to niemożliwe w Santa Barbara, gdzie byłby natychmiast rozpoznany. To bardzo dalekie od jego życia w Londynie, gdzie ochroniarze chętnie zapewniali mu prywatne miejsca do odpoczynku przy piwie. Tęskni za takimi drobiazgami, jak i kluczowymi rzeczami, takimi jak bezpieczeństwo
Inny informator dodaje, że Harry wcale nie chciał przeprowadzić się do Kalifornii. 37-latek chciał zostać w Kanadzie, gdzie wraz z żoną mieszkał po opuszczeniu królewskiego dworu.
Z tego, co Harry wiedział, plan polegał na próbie życia w Kanadzie, gdzie mógłby cieszyć się przywilejami swojego królewskiego statusu w kraju Wspólnoty Narodów, ale byliby w zasięgu trzygodzinny lot do Los Angeles, aby zaspokoić hollywoodzkie ambicje Meghan. Ale kiedy COVID uderzył w 2020 r., a granice Kanady z USA się zamykały, Meghan zdecydowała, że powinny uciekać do Los Angeles. Sześć miesięcy później kupili ogromny, drogi dom w Montecito, a Meghan dzwoniła do amerykańskich polityków i umawiała ich z Netflixem. Harry miał dużo do strawienia, a jego głowa dopiero niedawno przestała pękać od tego wszystkiego. Bardzo często tęskni za spokojnym życiem w Kanadzie
W Stanach Zjednoczonych ex royals skupił się na pracy. Mężczyzna ma do napisania pamiętnik ze swoimi wspomnieniami, ale prace nad nim słabo mu idą. Jego zwierzenia w tym roku miały zostać wydane, lecz gazeta "The Times" podała, iż nie została ustalona data publikacji.
o nam mówi, że Harry może w końcu odczuwać pewien żal z powodu tego, jak wyjechał z rodziną i jak żyje w ciągu ostatnich kilku lat. Rodzina królewska będzie mieć nadzieję, że jednak wycofa się z publikacji.
Czy Harry w rodzinnym domu zrozumie, co stracił, odcinając się od bliskich i zapragnie powrotu?
Zobaczcie również:
Nie żyje była żona księcia Kataru, Kasia Gallanio. Od lat walczyła z nim o opiekę nad dziećmi
Krzysztof Jackowski wieszczy wielki kryzys. Będzie przypominać "oranie pola"
Ed Sheeran zaśpiewa Elżbiecie II swoją najsłynniejszą balladę miłosną
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc


