Na swoim Facebookowym profilu Krzysztof Zanussi postanowił odciąć się od wszelkich oskarżeń, zapowiadając sądową walkę o dobre imię.
„Informuję, że w związku z fałszywymi oskarżeniami wobec mojej osoby sformułowanymi przez Sylwestra Latkowskiego, po emisji reportażu „Nic się nie stało” na antenie TVP1, podejmę stosowne kroki prawne mające na celu ochronę moich dóbr osobistych i pociągnięcie do odpowiedzialności Sylwestra Latkowskiego” – rozpoczął swój wpis, dodając, że przywołanie jego nazwiska w kontekście spraw poruszanych w filmie było pomówieniem nieposiadającym żadnych podstaw.
W studiu TVP Latkowski nie przebierając w słowach zaznaczył, że nie pozwoli Zanussiemu kolejny raz się wybronić.
„To nie może być tak, jak się udało Krzysztofowi Zanussiemu w 2005 roku, który wybrnął ze sprawy Dworca Centralnego. (…) Mija 15 lat od tej sprawy i będzie to samo?” – mówił, nawiązując do sprawy skandalu pedofilskiego, którą opisał w swoim filmie „Pedofile”.
Afera dotyczyła nieletnich, którzy świadczyli swoje usługi seksualne w okolicach Dworca Centralnego. Według Latkowskiego, ich klientami mieli być znani artyści i politycy. Czytaj na następnej stronie...
Po emisji filmu „Nic się nie stało” Latkowskie stwierdził, że powszechnie wiadomo, iż sprawa z 2005 roku dotyczyła Zanussiego, a jego nazwisko wypłynęło w śledztwie.
„Problem w tym, że dwójka chłopców została wywieziona z Warszawy, a jak wrócili, to już nic nie mówili. (...) Trafiłem do chłopca, który miał więcej niż 16 lat, z którego skorzystał Krzysztof Zanussi. Chłopiec miał 16 lat, więc to już nie była pedofilia” — powiedział Latkowski.
Krzysztof Zanussi odpiera wszystkie ataki i zamierza oskarżyć Latkowskiego o zniesławienie i pociągnąć do odpowiedzialności karnej. W komentarzach internauci postanowili wesprzeć Zanussiego, wyrażając głębokie poczucie niesprawiedliwości: "Mam nadzieję, że będzie zasądzona w odpowiedniej wysokości nawiązka. Jest Pan wspaniałym reżyserem", "Panie Krzysztofie, jesteśmy z Panem. Na pewno wszystko się wyjaśni", "Wyobrażam sobie, co Pan czuje. Oni zrobili to, co potrafią najlepiej. Obrzydliwe! Jestem z Panem"
Reżyser nie jest jedyną osobą, która zapowiedziała proces przeciwko Latkowskiemu. Swoje oświadczenia wydali m.in. Borys Szyc, Kuba Wojewódzki, Jarosław Bieniuk i Natalia Siwiec.
***Zobacz więcej materiałów wideo:
