Krzysztof Skórzyński nie tak dawno był reporterem "Faktów" w telewizji TVN, a następnie w redakcji TVN24. Jego nagłe zniknięcie zadziwiło widzów, dopiero później okazało się, że powód był bardzo ważny.
Krzysztof Skórzyński: upadek gwiazdy TVN. Wylądował w "Mask Singer" jako śpiewający Kogut
Krzysztof Skórzyński od lat był pracownikiem stacji TVN. Dostał nawet autorski program "Sprawdzam". Niestety, zaraz po wybuchu "afery mailowej", dziennikarza zdegradowano. Mający na utrzymanie trójkę dzieci Skórzyński najwyraźniej skorzystał z okazji szybkiego i łatwego zarobku, jakim był występ w roli Koguta w "Mask Singer" śpiewającego "Y.M.C.A".
Po zapytaniu dziennikarza przez Kubę Wojewódzkiego o strach utraty wizerunku po programie, Skórzyński odpowiedział: "Przychodzi moment w życiu człowieka, że nie ma nic do stracenia". Chyba dobrze wie, co mówi.
Krzysztof Skórzyński i "afera mailowa" z Michałem Dworczykiem w tle
Pożegnanie z redakcją "Faktów" przez Skórzyńskiego nastąpiło po wycieku wiadomości mailowych dziennikarza z szefem kancelarii premiera, Michałem Dworczykiem. W korespondencji Skórzyński miał doradzać Dworczykowi, jakich ma udzielać odpowiedzi w mediach.
Początkowe zawieszenie dotyczyło odsunięcie Skórzyńskiego od tematów politycznych i skierowano go do relacjonowania konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich.
W związku z wyjaśnieniami uzyskanymi w wewnętrznym postępowaniu redakcyjnym wspólnie z Krzysztofem Skórzyńskim uznaliśmy, że obecnie dziennikarz będzie zajmował się niezwiązanymi z polityką formatami i programami TVN Grupa Discovery
Według źródła Onetu, Skórzyński miał rozmawiać i brać udział w nagraniach do "Mask Singer" jeszcze zanim zaczął zajmować się skokami narciarskimi.
Tomasz Sianecki próbował bronić Krzysztofa Skórzyńskiego, bezskutecznie
Jednym z nielicznych dziennikarzy, którzy próbowali bronić Krzysztofa Skórzyńskiego był Tomasz Sianecki. Prowadzący "Szkło kontaktowe" zbulwersował się po ofensywnym pytaniu telefonicznym widza na temat Skórzyńskiego i "afery mailowej".
Chciałem zabrać głos w takiej sprawie. Chodzi o państwa redaktora. Pana Skórzyńskiego. Chciałbym, żeby państwo odtworzyli sobie reportaże, które pan Skórzyński tworzył w momencie, kiedy premierem był pan Donald Tusk. I jaki hejt siał wtedy po prostu
Tomasz Sianecki postanowił zachować zimną krew i poprosił widza o nie tworzenie "teorii spiskowych". Widz jednak nie ustępował, co wyraźnie wyprowadziło z równowagi Sianeckiego. W końcu dziennikarz nie wytrzymał i odpowiedział.
Na tym polega specyfika pracy naszej, dziennikarzy, że musimy – i robimy to – patrzeć na władzy na ręce. Jakakolwiek by ona nie była
Krzysztof Skórzyński: od dziennikarza do koguta w "Mask Singer"
Z satysfakcją mówimy: "a nie mówiliśmy!?" W zeszłym tygodniu podaliśmy informację na temat prawdziwych nazwisk uczestników w programie "Mask Singer". Nasz informator nie pomylił się i dziś potwierdziła się informacja, że Krzysztof Skórzyński jest Kogutem w reality-show.
"Mask Singer" to program, w którym uczestnicy przebrani w taki sposób, aby ukryć elementy, które mogą zdradzić prawdziwą tożsamość: wiek, kolor skóry, figurę, wzrost i głos. W każdym odcinku pojawiają się też podpowiedzi, które mają "ułatwić" zidentyfikowanie celebrytów w przebraniu.
W polskiej wersji programu, uczestnikami show były takie postaci: Bocian, Deszcz, Kogut, Kot, Monster, Ośmiornica, Prysznic, Róża, Słońce, Tort, Ważka, Wiedźma. Zwycięzcą programu zostaje osoba, której personaliów nie uda się odgadnąć.
Podpowiedzi, jakie udzielał Kogut, pozwoliły na odgadnięcie Skórzyńskiego, zanim zrobią do jury programu.
Kiedyś odkryłem, że słowo wielkiego ptaka zawsze dodawało mi skrzydeł. Postanowiłem wtedy, że będę jego lektorem (...) Za pisklaka zbierałem znaczki pocztowe i puszki, dziś kolekcjonuję płyty winylowe i stare gazety. (...) W głębi serca czuję się Włochem, Rzym jest moją grzędą, na której szczególnie radośnie pieję
Dziennikarz nie próżnuje. Pytanie tylko, czy było warto brać udział w najbardziej hejtowanym programie w telewizji? Co gorsze, będzie kolejny sezon programu "Mask Singer".
Kim jest Krzysztof Skórzyński? Żona, TVN, Twitter, "Mask Singer"
Krzysztof Skórzyński w TVN24 pracował od 2006 roku, reporterem "Faktów" był od 2010 roku. Jesienią 2020 roku otrzymał w TVN24 program "Sprawdzam", który przyniósł mu bardzo dużą popularność. Stacja postanowiła zakończyć emisję we wrześniu 2021 roku.
Żoną Krzysztofa Skórzyńskiego jest Anna. Para spotkała się na pielgrzymce i doczekała się trójki dzieci: Antka, Helenki i Marysi. Dziennikarz jest zaangażowanym ojcem, o czym często wspomina w wywiadach: "Mężczyźni popełniają potężny grzech, jeśli mają wobec żony-matki takie same oczekiwania, jakie mieli, zanim pojawiło się dziecko. Sam tak kiedyś miałem! Pytałem żonę, czemu nie zrobiła czegoś, skoro cały dzień "siedziała" w domu... Jeśli nie zadba się o siebie wzajemnie, przyjdzie kryzys. A czasem naprawdę wystarczy niewiele" - powiedział dziennikarz dla serwisu Aleteia.
Krzysztof Skórzyński prowadzi konto na Twitterze pod nazwą @skorzynski. Dziennikarza obserwuje 69 tys. osób. Ma też stronę na Facebooku, którą śledzi 7,5 tys. osób. Na Instagramie Skórzyński prowadzi konto @k.skorzynski i obserwuje go nieco ponad 4 tys. osób.

Zobacz też:
Katarzyna Cichopek bez makijażu, czyli "Pyza" z "M jak Miłość" w wersji sauté
W Krakowie głośno o niej po krytyce Czarnka
Nagrań z Cichopek i Kurzajewskim jest więcej







![Maja Rutkowski czy Rutkowska? Celebrytka zabrała głos [POMPONIK EXCLUSIVE]](https://i.iplsc.com/000GTOSKKR8SB89I-C401.webp)




![Mroczek o przyćmieniu Bagiego w "TzG". Tak to tłumaczy [POMPONIK EXCLUSIVE]](https://i.iplsc.com/000LVHO731XK2N2C-C401.webp)