Karolina Pisarek: co jej dolega?
Karolina Pisarek w zeszły poniedziałek podobnie jak inni uczestnicy "Tańca z gwiazdami" wzięła udział w premierowym odcinku. Modelka przeszła do kolejnego etapu i wówczas sama z pewnością nie przypuszczała, przez co będzie przechodzić w kolejnych dniach.
Po pierwszym odcinku gwiazda, którą jeszcze niedawno mogliśmy oglądać w "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", zdążyła jeszcze odbyć jeden trening, po czym nagle jej samopoczucie pogorszyło się na tyle, że wylądowała w szpitalu. Pisarek na swoim profilu na Instagramie zdradziła fanom, że zmaga się z tak dużym bólem głowy, że nie jest w stanie funkcjonować, zwłaszcza że nawet leki przeciwbólowe przepisane przez lekarza nie bardzo pomagają.
Po tym komunikacie Pisarek znikła z sieci, a jej fani zamartwiali się o nią. Zwłaszcza że jej menadżerka wyjawiła, że lekarze podejrzewali nawet guza! W piątek jej mąż, Roger Salla, napisał na instastory krótki komunikat, z którego wynikało, że nadal walczą o jej zdrowie. W niedzielę do całej sprawy odniosła się już sama zainteresowana. W pogadance na instastory wyjaśniła łamiącym głosem, że lekarze wykryli w jej głowie torbiele. Zdradziła również, że wprawdzie nie doszła jeszcze do siebie, jednak pojawiło się światełko w tunelu, gdyż ból nieco odpuścił. Nadal nie wiadomo jednak było, czy wystąpi w kolejnym odcinku "Tańca z gwiazdami".
Karolina Pisarek: niepewny los w "Tańcu z gwiazdami"
Dziś rano sytuacja nadal nie była do końca jasna. Jak udało nam się dowiedzieć, producenci postawili wymóg, by Pisarek doniosła zaświadczenie lekarskie będące zgodą na to, by mogła podjąć taki wysiłek, jakim jest zatańczenie na parkiecie w programie na żywo.
"Karolina od rana próbowała załatwić stosowne zaświadczenie, aby zaprezentować się w odcinku na żywo. Producent dał jej czas do 13, aby okazała dokument. Udało się zdobyć zaświadczenie i zgodę na pojawienie się w programie na żywo" - usłyszeliśmy od naszego informatora.
Modelka jednak z oczywistych względów nie zdążyła w pełni przygotować się do odcinka. Na instastory postanowiła wyjaśnić, jak będzie wyglądał jej udział w dzisiejszym "TzG". Otóż jej ruchy zostaną ograniczone do niezbędnego minimum, a na parkiecie będzie brylował po prostu jej partner taneczny, Michał Bartkiewicz. Zapewniła także, że da z siebie wszystko, a także uspokoiła wszystkich, że powoli wraca do zdrowia.
Krzysztof Ibisz wsparł Karolinę Pisarek
Ta informacja ucieszyła bardzo prowadzącego "Taniec z gwiazdami", Krzysztofa Ibisza, który postanowił okazać wsparcie Karolinie Pisarek, dedykując jej post na Instagramie.
"Dziś @karolina_pisarek potrzebuje dużo Waszych ciepłych myśli i dobrej energii" - napisał. Modelka niezwykle ucieszyła się z tego gestu i podziękowała serduszkami w komentarzu.
Życzymy dużo zdrowia!
Zobacz też:
