Kolejne niespodzianki w "Jaka to melodia?". Roberta Janowskiego zastąpił zaskakujący duet
Widzowie teleturnieju "Jaka to melodia?" są w ostatnim czasie wciąż zaskakiwani przez producentów, którzy nie boją się wprowadzania odważnych zmian. Niedawno wielu widzów musiało jednak mocno się zdziwić, bowiem programu nie poprowadził znany wszystkim Robert Janowski, ale dwójka zupełnie nowych gospodarzy. Czy to oznacza kolejne roszady w TVP?
Słynny program "Jaka to melodia?" jest jednym z najpopularniejszych i zarazem najdłużej emitowanym z muzycznych teleturniejów w historii polskiej telewizji. Quiz zadebiutował na antenie TVP już ponad dwie dekady temu. Przez dwadzieścia lat cykl był prowadzony przez Roberta Janowskiego, który dzięki roli gospodarza formatu zyskał ogólnopolską rozpoznawalność.
Zaraz po tym, jak na fotelu prezesa Telewizji Polskiej zasiadł Jacek Kurski, prezenter postanowił zakończyć swoją przygodę z publicznym nadawcą.
Wtedy jego miejsce zajął Norbi, jednak piosenkarz zupełnie nie sprawdził się w nowej roli, w związku z czym został zastąpiony przez Rafała Brzozowskiego.
Gdy wydawało się, że piosenkarz na dobre zadomowił się na Woronicza, nowy zarząd TVP postanowił zwolnić niemal wszystkie dotychczasowe gwiazdy. Z posadą w "Jaka to melodia?" musiał pożegnać się Rafał Brzozowski, a producenci zapowiedzieli, że do teleturnieju powraca... Robert Janowski.
Jak można się spodziewać - wywołało to falę kontrowersji. Na tym jednak nie zakończyły się niespodzianki - ostatnio widzowie muzycznego quizu zostali przywitani przez nowych prowadzących.
Rolę gospodarzy show tym razem przejęła Aleksandra Radwan w parze z Hubertem Sobieckim, a Robert Janowski wystąpił obok Jacka Kawalca oraz Wojciecha Pijanowskiego jako... uczestnik "Jaka to melodia?". 63-latek już wcześniej zapowiadał niespodziankę.
"Nie chciałbym więcej zdradzać, ale nie zagram tej roli, do której państwa przyzwyczaiłem" - pisał w mediach społecznościowych.
Wygląda na to, że pomimo serii zaskakujących zmian Robert Janowski nie zrezygnował z prowadzenia teleturnieju i jego pozycja nie jest zagrożona. Oddani fani muzycznego programu mogą więc odetchnąć z ulgą.
Zobacz też:
Kinga Dobrzyńska zwolniona z "Pytania na śniadanie". Prezenterzy przerywają milczenie
Nieoczekiwane szczegóły debiutu Sokołowskiej w TVP. Stockinger to zrobił
Niepokojące doniesienia ws. "Familiady" i Strasburgera. To nie były plotki