Były mąż Mirandy Kerr od rozstania z nią był łączony już z wieloma pięknymi kobietami.
Koniec końców okazywało się jednak, że pogłoski o rzekomych romansach to tylko plotki.
Nic więc dziwnego, że kiedy na imprezie po rozdaniu Złotych Globów nie mógł oderwać wzorku od Katy Perry, większość osób sądziła, że to tylko zwykły flirt.
Okazuje się jednak, że chyba naprawdę zauroczyli się sobą!
Bloom i Perry nie tylko wymienili się numerami telefonów, ale byli również po raz kolejny widziani razem.
Zagraniczne media donoszą, że para ostatnio wybrała się wspólnie na spektakl teatralny.
Po nim ponoć poszli na romantyczną kolację.
Póki co żadne z nich oficjalnie nie chce się jednak wypowiadać na temat rzekomego związku.
Pasują do siebie?
