Po występie w filmie "Botoks" Patryka Vegi oraz "Ach śpij kochanie" Krzysztofa Langa, nie ustaje fascynacja jej osobą. W końcu Kasia może spełniać swoje marzenia i grać w polskich produkcjach.
Nie ma co ukrywać, że dodatkowo Warnke jest atrakcyjną kobietą i zapewne niejeden jej fan ucieszyłby się, gdyby zobaczył jej sesję w "Playboyu".
Jednak spekulacje na temat rozbieranej sesji aktorki uciął jej mąż, Piotr Stramowski (30 l.).
"Nie wiem, po co Kasia miałaby się rozbierać w 'Playboyu'. Nie wiem, z jakiego powodu miałaby to zrobić, bo ja nie widzę takiej potrzeby" - powiedział w rozmowie z tabloidem "Fakt" wyraźnie zirytowany.
Czyżby gwiazdor był zazdrosny o swoją ukochaną? To może dziwić, bo w filmach, w których wystąpiła Warnke nie stroni ona od odważnych nagich scen.
Najwyraźniej Kaśka ma zezwolenie od męża na rozbieranie się tylko w filmach.
"Mamy to obgadane, że to jest praca. Chcemy wykonywać swój zawód na najwyższym poziomie, więc musimy sobie ufać" - powiedział w jednym z wywiadów Piotr.
Męskiej części wielbicieli urody aktorki pozostaje więc tylko czekanie na gorące sceny w filmach, w których wystąpi.
***Zobacz więcej materiałów wideo:
