Karola prowadzi "Magiel towarzyski" już od dziesięciu lat. Z okazji jubileuszu zamieniła się rolami i tym razem to ona wystąpiła jako gość. Na jej miejscu zasiadł jak zwykle zblazowany Piotr Najsztub, który przeprowadził wywiad z Piotrowską.
Momentami w trakcie rozmowy padały dość kuriozalne sformułowania. I tak Karolina tłumaczyła, że wcale nie plotkuje, a jest jedynie pośrednikiem i tylko opowiada o newsach, które serwują portale plotkarskie. Najsztub rezolutnie określił ją mianem "akustyka". Dalej było już tylko gorzej.Karolina wypaliła, że na jej plotkarskim maglu wychowała całe pokolenie, które cechuje się niebywałą inteligencją, dystansem i zrozumieniem ironii. Dziennikarza jednak mało to interesowało, bo ciągle próbował przede wszystkim wypytać o życie seksualne Karoliny, które owiane jest ogromną tajemnicą.
Zobacz również:
Ta początkowo się wzbraniała, bo twierdziła, że nie udziela wywiadu kolorowemu magazynowi i nie będzie zachowywała się jak te wszystkie celebrytki, które krytykuje. W końcu jednak nieco dała się podpuścić i okazuje się, że czasami w jej życiu erotycznym wcale nie jest nudno.Najsztub próbował dociec, czy w łóżku podczas stosunku Karolina też tyle mówi, dziennikarka poinformowała, że "seksu nie trzeba uprawiać tylko w łóżku, bo są jeszcze inne do tego miejsca".
Tam jednak już nie bywa tak wygodnie jak w alkowie..."Znam to z autopsji. Raz byłam cała posiniaczona" - pochwaliła się Karolina.Wygląda na to, że "życzenia" Violi 'Kołek' były więc niepotrzebne...












