Kandydat Basi z "Rolnika" bardzo ją zaskoczy. Tego rolniczka się nie spodziewa
W "Rolnik szuka żony" uczestnicy nareszcie poznają swoich kandydatów i kandydatki. Niestety niektórzy z nich nie byli do końca szczerzy w swoich listach. Czy uda im się wyjawić skrywane tajemnice twarzą w twarz?
W "Rolnik szuka żony" Barbara, Krzysztof, Gabriel, Arek i Roland po raz pierwszy spotkają twarzą w twarz kandydatów, wybranych na podstawie listów. Dla niektórych będzie to kilkuminutowa znajomość, dla innych spotkanie przerodzi się w kilka dni na gospodarstwie, a może... dla kogoś będzie to początek pięknej, wspólnej życiowej drogi? Tym bardziej że niektórzy rolnicy jeszcze przed randkami przyznają, że mają już swoich faworytów.
"Na pewno będzie to ciężka rozmowa, mam coś w głowie, jakiś schemat, żeby ten przekaz był dobry. Przewiduję, że może być zawiedziona, ale cieszę się, że mogę to jej powiedzieć prosto w oczy". - tradycyjnie pojawią się kandydaci, którzy przyjadą na spotkanie z rolnikami z pewnymi sekretami. W obecnej edycji Basia będzie musiała zmierzyć się z taką nietypową sytuacją. Jaką tajemnicę skrywa jeden z mężczyzn i jak ten cios zniesie rolniczka?
Jednak co do zasady spotkania będą przebiegały w miłej, wręcz sielankowej atmosferze, a u niektórych pojawią się pierwsze oznaki zauroczenia. "Myślę, że jest faworytką i to może być to... Ja przy niej czułem się mega, nawet ciężko mi to opisać teraz, ale fajnie było". - wyzna szczerze poruszony Krzysztof. Będzie to o tyle ciekawe, że po przeczytaniu listów rolnik nie był tak entuzjastycznie nastawiony do żadnej z kobiet.
Spotkania zakończone, czas dokonać wyboru, a ten nie będzie prosty, szczególnie w przypadku Gabriela, który szczerze przyzna - "Zaczyna się mętlik w głowie, bo wszystkie dziewczyny pokazały się z dużo lepszej strony niż w listach".
Drugi odcinek Rolnik szuka żony w najbliższą niedzielę o godz. 21:25 w TVP1
Zobacz też:
Pokazali kandydatki z "Rolnik szuka żony". I to przed odcinkiem