Kamil Durczok zmarł po przewlekłej chorobie. Na co się leczył?

Oprac.: Małgorzata Kowalczyk

Kamil Durczok o pobycie w szpitalu informował na swoim Instagramie w maju 2021 roku
Kamil Durczok o pobycie w szpitalu informował na swoim Instagramie w maju 2021 roku

Kamil Durczok zmarł w szpitalu

Pacjent został przyjęty w poniedziałek o godzinie 13:45. Jego stan określano jako bardzo ciężki. Zmarł we wtorek o godzinie 4:23 w wyniku zaostrzenia przewlekłej choroby i zatrzymania krążenia
przekazał rzecznik Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Katowicach
Pacjent został przyjęty wczoraj o godzinie 13.45 na Izbę Przyjęć, przekazany na oddział Chorób Wewnętrznych, Autoimmunologicznych i Metabolicznych, a następnie przekazany na Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii
podało biuro prasowe szpitala
Łączymy się myślami z rodziną w tym trudnym czasie oraz składamy najszczersze wyrazy współczucia
napisano w komunikacie

Kamil Durczok od dawna chorował

Poruszające doznanie... Nie medycznie, bo to prosty zabieg, ale psychicznie. Wszystkie wyświechtane hasła typu "krew darem życia" nagle nabierają zupełnie nowego znaczenia. Wszystkim krwiodawcom nisko się kłaniam. Tym z BRh+ szczególnie
napisał w maju tego roku Durczok na swoim Twitterze
Świeża krew zawsze dobrze robi. Przetaczali przez pół nocy. Ciemno było, zatem trudno powiedzieć, czy była błękitna. Z pewnością nazywała się BRh+. Nisko się kłaniam wszystkim krwiodawcom. Robicie robotę
opublikował Durczok na Instagramie

Kamil Durczok walczył z depresją i uzależnieniem

Z tego nigdy się nie wytłumaczę. Choroba alkoholowa to potwór. Jestem alkoholikiem
napisał wówczas na swoim Twitterze Durczok.
Wykorzystałem moment szpitalny tak bardzo, jak się dało. (...) To było moje czwarte lądowanie na oddziale kardiologii. Rachunek za fantastyczne, kolorowe życie, które wiodłem przed kamerami
Kamil Durczok w wywiadzie z Romanem Praszyńskim.
Nikomu nie życzę takiego scenariusza, który mi się przytrafił. Bo był potworny. To były dla mnie genialne lata, 10 fantastycznych lat. A to, że po drodze rodziło się we mnie coś, co potem przybrało kształt depresji, to ja musiałem zostać wypchnięty z tego pociągu, żeby się zorientować. Jak mi żona pierwszy raz powiedziała, to jak zwykle popukałem się w głowę.
wspominał Durczok
Tak to czasem bywa, że kalendarz układają nam lekarze, a nie my sami. Mój organizm wystawił rachunek za wiele lat a zwłaszcza za ostatni rok. Przede mną trudna bitwa. Muszę się teraz skupić na tym, żeby walczyć o swoje zdrowie, i to z całych sił. Znacie mnie trochę, więc wiecie, że nie odpuszczę, do końca. Także po to, żeby wygrać inne bitwy. Zatem przez jakiś czas mnie tu nie będzie. Ale wrócę, obiecuję. Tymczasem trzymajcie mocno kciuki. Zdrówka!
napisał Kamil Durczok na Instagramie w czerwcu 2020 roku

Kamil Durczok - walka z nowotworem

Choroba nauczyła mnie wielu rzeczy, również tych dotyczących dziennikarstwa. Zaczęło się bardzo banalnie. Wiedziałem, że za chwilę stracę włosy, bo tak się zwykle dzieje między pierwszą a drugą chemią. O nowotworze wiedzieli moi szefowie [...] zareagowali wspaniale, uważali, że powinienem dalej występować. Pozostała do rozstrzygnięcia kwestia, jak mam na wizji skomentować tę zmianę oblicza
pisał w autobiografii Durczok
Jechałem do telewizji z gotowym tekstem. Bałem się, że nie wytrzymam napięcia, głos mi się załamie, a przecież to musiało być oświadczenie faceta, który naprawdę wierzy w to, że wygra. Wątpliwości nie dotyczyły mojego samopoczucia, tylko telewizyjnego doświadczenia. Nie bałbym się łączenia z siedmioma wozami, zwarcia z politykiem, ale tym razem chodziło o wyznanie, jakiego nigdy wcześniej nie wygłaszałem i obym nigdy więcej nie musiał wygłaszać. Poprosiłem więc o wcześniejsze nagranie
wspominał Kamil Durczok w biografii z 2005 roku
Musiałem przychodzić do charakteryzatorni przynajmniej dwa razy wcześniej, bo nałożenie 'papy" na łysą głowę zajmowało dużo więcej czasu - choroba spowodowała też, że znacznie bardziej się pociłem. [...] To niby był problem trzeciorzędny, bo przecież prowadziłem "Wiadomości" i "Forum" zaraz po operacji, kiedy miałem jeszcze świeże szwy i opatrunki. Zakładali mi wtedy marynarkę , bo sam sobie kiepsko z tym radziłem...
wspominał Durczok w kolejnej książce, "Przerwie w emisji" z 2016 roku
Byłem przekonany, że jestem po normalnym usunięciu krwiaka, podwiązaniu jakiegoś naczynia krwionośnego, choć wiedziałem, że pobrano mi materiał do badań histopatologicznych. Sądziłem, że to rutyna. Wtedy właśnie profesor Ziaja zadzwonił i zapytał, czy mógłbym do niego wpaść. Po pięciu sekundach dotarło do mnie, że chce ze mną rozmawiać i nie chce robić tego przez telefon
mówił później w rozmowie z wirtualnemedia.pl

Kamil Durczok - kariera

Kamil Durczok
Kamil DurczokKASIA ZAREMBA/East NewsEast News
Kamil Durczok nie żyje
Kamil Durczok nie żyjeAKPA
Kamil Durczok, Marianna Dufek-Durczok, 2002 rok
Kamil Durczok, Marianna Dufek-Durczok, 2002 rokWardaAKPA
Oleś i Durczok znów są sobie bliscy
Oleś i Durczok znów są sobie bliscy Mieszko PiętkaAKPA
Markowska: Kora to wielka artystkaNewseria Lifestyle/informacja prasowa
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?