Anna Kalczyńska prowadzi poranny program w stacji TVN. Często też wyjeżdża zawodowo na dłuższe delegacje. Jednak dziennikarka zawsze na pierwszym miejscu stawia rodzinę. W mediach społecznościowych chętnie pisze o tym, jak spędza czas z dziećmi oraz ile radości jej dają.
Dzieci Anny Kalczyńskiej wróciły do domu
Grudzień nie był łatwym miesiącem dla Anny Kalczyńskiej. Dziennikarka poinformowała w sieci, że dwójka z trójki jej dzieci: Krysia (9 l.) i Jaś (12 l.), na początku grudnia trafiły do jednego z warszawskich szpitali. Dla dziennikarki nie były to łatwe chwile. Tym bardziej że z powodu pandemii i obostrzeń z nią związanych nie mogła odwiedzać dzieci w placówce medycznej. Pociechy musiały spędzić kilka tygodni w centrum rehabilitacyjnym z powodu wad postawy.
Pobyt w szpitalu wypadł akurat w mikołajki, więc stęskniona mama złożyła im życzenia za pośrednictwem instagramowego konta.
Życzę Wam moje kochane dzieci, żeby Mikołaj jutro przyleciał do Was przez komin i zostawił Wam upominki także w moim imieniu. Na pewno mu się uda, bo Mikołaj nie przenosi wirusów, ( On w ogóle nie choruje) i z pewnością wpuszczą Go do Waszego szpitala. Kocham Was. Mama
Na szczęście dzieci wróciły do domu na święta, a Jaś już spędził dzień na stoku narciarskim. Teraz rodzina stara się wykorzystać każdą wolną chwilę na wspólne zabawy. Przy okazji noworocznych życzeń szczęśliwa mama postanowiła napisać, ile radości dają jej chwile spędzone z dziećmi.
Ja na przykład czerpię energię od moich dzieciaków i daję się wciągać w najdziksze swawole - uwielbiam po prostu z nimi być!
Rodzinie prezenterki życzymy wszystkiego najlepszego w nowym roku i jak najwięcej wspólnych chwil.
Zobacz także:Zenek Martyniuk wrócił rozczarowany z sylwestra? Do tego doszły problemy rodzinne! "Zenek się wstydzi"Maryla Rodowicz po sylwestrze znowu atakuje byłego męża. Twierdzi, że robił jej awanturyJacek Kurski był w izolacji tylko 40 godzin pomimo dwóch dodatnich testów?!










