Na wiosnę stacja TVN szykuje dla swoich widzów nie lada gratkę. Już wkrótce ma zadebiutować nowy program rozrywkowy "Mask Singer". W nim znani ludzie z show biznesu, z twarzami ukrytymi pod maskami, będą śpiewać popularne utwory muzyczne.Spekuluje się, że jedną z osób zasiadających w jury ma zostać Julia Kamińska, aktorka pokochana przez odbiorców za tytułową rolę w "Brzyduli". Do takich informacji dotarł Pudelek. Na razie jednak nieznane są szczegóły na temat programu, ani tym bardziej osób zaangażowanych w produkcję.
Z Julią Kamińską o nadchodzącej premierze TVN-u rozmawiał "Fakt". Zapytana, czy weźmie udział w "Mask Singer", odpowiedziała:
Słyszałam o tym formacie. Czytałam też ten artykuł. Wydaje mi się, że to jest ciekawy format. Rozważyłabym taką propozycję.
Chociaż jest zbyt wcześnie, żeby powiedzieć, czy aktorka faktycznie zostanie jurorką show, opowiedziała, jak by się czuła oceniając innych.
Czy łatwo przychodziłoby mi ocenianie innych? Zależy chyba od formatu, bo każdy jest troszeczkę inny. Bycie jurorką, która byłaby osobą oceniającą jakieś umiejętności, byłoby dla mnie ciężkie, bo niespecjalnie przepadam za ocenianiem. Wydaje mi się, że to nie do końca leży w mojej naturze. Ale już uczestniczenie w projekcie, którego motywem przewodnim jest dobra zabawa, wspólne fajne spędzanie czasu i dostarczanie dobrej jakości rozrywki, to już jak najbardziej tak.
Kim jest Julia Kamińska?
Julia Małgorzata Kamińska urodziła się 13 listopada 1987 roku w Gdańsku. Jest aktorką filmową i teatralną. Wielką popularność przyniosła jej tytułowa rola w serialu "Brzydula". Polski format był tak lubiany przez fanów i fanki, że niedawno po niemal dekadzie doczekał się kontynuacji. Gwiazda jest mocno zaangażowana w działalność charytatywną. Jest ambasadorką organizacji Kampania Przeciw Homofobii.
Zobaczcie również:Basia Kurdej-Szatan ma nowy dom. Celebrytka kupiła apartament za 2,5 miliona!Mikołaj Roznerski odchodzi z "M jak Miłość"? Wszystko przez jedno zdjęcie
Tak zmienił się Szymon Wydra. 20 lat temu wszyscy o nim mówili
Prof. Simon: Nie przygotowaliśmy się na piątą falę
