Reklama
Reklama
Tylko u nas

Józef z "Sanatorium miłości 5" zasypany... propozycjami matrymonialnymi [POMPONIK EXCLUSIVE]

Józef z "Sanatorium miłości" od chwili zakończenia emisji programu nie może opędzić się od kobiet. Propozycje spotkań i randek przychodzą z całej Polski. Czy Król Turnusu zdecyduje się na małżeństwo? "Jeżeli zaiskrzy i trzeba będzie wziąć ślub, przyjąłbym to na klatę".

Józef Raciniewski z piątego sezonu "Sanatorium miłości" został uznany przez swoich kolegów i koleżanki z programu najsympatyczniejszym kuracjuszem. Tym samym to on otrzymał tytuł Króla Turnusu. Korona Królowej Turnusu przypadła z kolei Iwonie z Warszawy. 

"Sanatorium miłości 5". Co z relacją Józefa i Ewy?

"Sanatorium miłości" Józef z Wałbrzycha zachwycił się Ewą z Tarnowskich Gór. Para poszła ze sobą na kilka randek. Świetnie się bawili, chodząc razem na rolki, biorąc udział w sanatoryjnych konkurencjach. Co dalej z ich relacją?

Reklama

"Nie zaiskrzyło. Parą nie będziemy, ale to nie znaczy, że nie możemy się odwiedzać i być przyjaciółmi" - mówi w rozmowie z Pomponikiem Józef.

Król Turnusu jest trochę rozżalony, że im nie wyszło. Jednak zdradził nam, że Ewa przeprowadza się z Tarnowskich Gór na Dolny Śląsk do Lądka-Zdroju, więc z Wałbrzycha będzie miał blisko, żeby ją odwiedzać. 


"Ewa powiedziała, skoro nie zaiskrzyło od początku i to bicie serca nie powstało takie mocne, to możemy się kumplować. Ja nie mam o to żadnych pretensji. Uważam, że jest dobrze" - zwierza się czytelnikom Pomponika.

"Sanatorium miłości 5". Józef stał się popularny

Udział w "Sanatorium miłości 5", ale też tytuł Króla Turnusu przyniósł Józefowi sporą popularność. Kuracjusz zasypywany jest listami od kobiet, które chcą go poznać. Jak na to reaguje?

"Za wcześnie jest mówić o takich sytuacjach, ale pojawiło się wiele kobiet, które chcą mnie poznać. Na razie jestem jeszcze "chłopak do wzięcia". Zobaczymy, jak się sytuacja rozwinie, ale jestem otwarty zawsze na propozycje" - mówi kuracjusz dla Pomponika.

W rozmowie z Pomponikiem Józef Raciniewski zdradza, że nie ma żadnych zobowiązań wobec swoich bliskich, więc jest gotowy na kompromisy. Może nie tylko zmienić miejsce zamieszkania, ale też... stan cywilny. Poszedłby na kompromisy. 

"Jestem wolny, mogę wziąć ślub, mogę sprowadzić sobie damę do swojego domku. Poszedłbym na kompromisy, ale musi to być osoba, do której serduszko by mi zapukało i będę wiedział, że to jest to. Jeżeli zaiskrzy i trzeba będzie wziąć ślub, przyjąłbym to na klatę" - mówi Józef.

Józef z "Sanatorium miłości". Kim jest Król Turnusu?

Jóżef Raciniewski to bardzo wysportowany senior. Dba o formę. Zawsze uwielbiał sport i aktywne życie. 

"Codziennie robię 100 pompek, no czasami nawet 150. Trenuję z ciężarami i na bieżni, codziennie przez godzinę" - wylicza w rozmowie z "Gazetą Wrocławską".

Mieszkańcy Wałbrzycha dobrze znają kuracjusza. Kiedy skończył pracę w kopalni, przez ponad 20 lat prowadził popularny w mieście sklep spożywczy naprzeciwko ratusza, "po schodkach, w dół".

Przez kilkadziesiąt lat miał też szkołę jazdy na wałbrzyskim Sobięcinie. Do dzisiaj po mieście samochodami jeżdżą setki jego uczniów. Jóżef Raciniewski to człowiek, który nie usiedzi w miejscu: śpiewał w chórze frankofonów, gra na akordeonie i trąbce, głównie na weselach. Obecnie mieszka w Boguszowie-Gorcach.

Zobacz też:

Józef z "Sanatorium" ujawnia prawdę o związku Uli i Zdzisława [POMPONIK EXCLUSIVE]

"Sanatorium miłości 5". Rozebrani kuracjusze w finałowym odcinku. Kto został Królem i Królową Turnusu?

"Sanatorium miłości 5". Ewa z Tarnowski Gór wysoko stawia poprzeczkę: "Po pierwsze wygląd"

"Sanatorium miłości 5". Iwona przeszła na emeryturę i opuszcza Polskę. Wybrała nowe miejsce do życia [POMPONIK EXCLUSIVE]



pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama