Joanna Trzepiecińska jest przerażona! Aż oblała się zimnym potem!

Oprac.: Ksawery Nowakowski

Joanna Trzepiecińska
Joanna TrzepiecińskaKrzysztof KuczykAgencja FORUM
"Mam wielu znajomych w Ukrainie, takich, z którymi pracowałam m.in. w Teatrze Polskim przy spektaklu "Ukraiński Dekameron". To był spektakl reżyserowany przez ukraińskiego reżysera i przyjechała też ekipa, która uczyła nas pięknych pieśni ukraińskich, które były w tym spektaklu, bardzo się zaprzyjaźniliśmy, do dziś utrzymujemy kontakty. I odzywałam się też do nich. Pytałam, czy przyjadą do Polski, czy po prostu uciekną. Ale oni mają starszych rodziców, więc na razie się wybierają
mówi agencji Newseria Lifestyle Joanna Trzepiecińska.
"To się wydaje tak nieprawdopodobne, żeby w środku Europy w XXI wieku zdarzyła się wojna. Nikt z nas by nie wiedział, nikt z nas nie wie, co należy zrobić w takiej sytuacji. Nie wiem, czy się można było spodziewać wojny. Na pewno wszystko, co wykracza poza ramy demokracji i jest bliżej władzy absolutnej, jest czymś bardzo, bardzo niebezpiecznym"
mów.

Trzepiecińska: Jestem przerażona. Mam synów w wieku poborowym

"Oglądając konferencję prasową Bidena, przeraziłam się, ponieważ padło tam takie pytanie, czy on jako prezydent Stanów Zjednoczonych uważa, że Rosja się zatrzyma na Ukrainie. I on wtedy odpowiedział: nie. A ja mam dwóch synów w wieku poborowym, więc przyznam, że oblałam się zimnym potem"
dodała.
Joanna Trzepiecińska na planie serialu "Rodzina zastępcza"
Joanna Trzepiecińska na planie serialu "Rodzina zastępcza"AKPA
Joanna Trzepiecińśka
Joanna TrzepiecińśkaAKPA
Newseria Lifestyle/informacja prasowa
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?