Reklama
Reklama

Joanna Opozda apeluje o pomoc! Po atakach Królikowskiego zwróciła uwagę na dramatyczną sytuację

Afera związana z filmikami i zdjęciami Joanny Opozdy w złym stanie psychicznym nie złamały aktorki. Co więcej, za ogrom wsparcia, które dostała od obserwatorów, fanów i obcych ludzi chce podziękować z nietypowy sposób. Oto jej wzruszający apel o pomoc!

Joanna Opozda i Antoni Królikowski: prywatne zdjęcia i "atak hakerski"

W środę 29 marca w nocy na Instagramie Antka Królikowskiego pojawiły się niepokojące nagrania z udziałem Joanny Opozdy. Wyraźnie załamana aktorka, która była wówczas w siódmym miesiącu ciąży mówiła do kamery, aby w przyszłości mógł zobaczyć to syn Vincent. Filmy i zdjęcia szybko zniknęły, a Antek Królikowski wyznał, że to był atak hakerski i ktoś włamał się na jego profil.

Reklama

Joanna Opozda po aferze dziękuje za wsparcie i ma wzruszającą prośbę do wszystkich!

Afera nie złamała aktorki, która od razu odniosła się do opublikowanych (i usuniętych) materiałów. Przyznała, że "czuje się poniżona", że ujrzały one światło dzienne. Tłumaczyła, że filmiki nagrywała jako formę terapii, ponieważ nie mogła zażywać leków w ciąży, a była w stanie ciężkiej depresji. Zaapelowała również do mamy Antka Królikowskiego, aby powstrzymała swojego syna, który chce jej niszczyć życie.

Dziś (31 marca) na Instastory zaapelowała do wszystkich osób, które dodawały jej otuchy w ciężkich chwilach. Wspomniała, że są osoby i dzieci, które o wiele bardziej tego wsparcia potrzebują, niż ona sama.

"Kochani, na wstępie chciałam podziękować za wszystkie wiadomości, które ciągle do mnie napływają, za słowa otuchy. Jesteście wspaniali i bardzo to doceniam. Dziękuje za całe wsparcie, jakie mi okazujecie. Chciałam zwrócić uwagę na to, że są osoby, dzieci, które potrzebują tego wsparcia znacznie bardziej niż ja" - zwróciła się do obserwujących.

Joanna Opozda po aferze z Królikowskim ma wzruszający apel do fanów: "Chciałabym całe zło przekuć w coś dobrego"

Joanna poprosiła o pomoc dla małego chłopczyka, który cierpi na rdzeniowy zanik mięśni (SMA). Zrozpaczeni rodzice założyli zbiórkę, aby mieć środki na leczenie, sprzęt, terapię genową i rehabilitację synka. Opozda postanowiła wspomóc Bartosza swoimi zasięgami.

"Jakiś czas temu dodawałam tutaj zbiórkę małego Bartoszka, który jest poważnie chory, który potrzebuje naszej pomocy i on bez naszego wsparcia sobie nie poradzi. Ta zbiórka przez cały czas jest dostępna w moim biogramie (na Instagramie). Czasu jest niewiele, a jest to walka z czasem, bo każdy kilogram działa na jego niekorzyść. Dlatego proszę was, abyście się na chwilę zatrzymali. Mam teraz ogromne zasięgi, jak to zwykle bywa w takich sytuacjach. Chciałabym całe zło przekuć w coś dobrego - powiedziała, prosząc fanów o to, żeby wpłacali pieniądze na pomoc chłopcu.

W chwili publikacji artykułu na uratowanie chłopczyka potrzebne było 5 696 386 złotych. Pieniądze cały czas wpływają.

Zobacz też:

Kochanka Królikowskiego dołożyła do pieca. Nocny skandal z Opozdą to był dopiero początek!

Ewa Minge ostro o Królikowskim. Pociesza Opozdę i podpowiada: "To sprawa dla prokuratury"

Ewelina Taraszkiewicz atakuje Królikowskiego na Instagramie: "Kubie to Ty możesz buty czyścić"

Małgorzata Ostrowska-Królikowska odpowiada na apel Joanny Opozdy. Jej słowa zaskakują

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Joanna Opozda | Antoni Królikowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy