Tak Joanna Kulig radzi sobie za oceanem. To przeszkadza najbardziej…
Joanna Kulig (42 l.), po międzynarodowym sukcesie nominowanego do Oscarów w trzech kategoriach filmu Pawła Pawlikowskiego, otrzymuje oferty z zagranicy, jednak są to przeważnie role związane z jej pochodzeniem. Jak wyjaśnia polska aktorka, od lat mieszkająca w Kanadzie, przeszkodą w rozwinięciu skrzydeł może okazać się akcent…
Dobra passa polskich aktorów zaczęła się, gdy Daniel Olbrychski dostał propozycję zagrania u boku Angeliny Jolie w filmie "Salt". Początkowo wszyscy, z Olbrychskim włącznie podchodzili do tego sceptycznie, jednak okazało się, że rola Olbrychskiego jest nie dość, że kluczowa dla fabuły, to jeszcze znalazła się w zwiastunie.
Z czasem Hollywood zaczęło doceniać polskich aktorów. Agnieszka Grochowska zagrała z Gary’m Oldmanem w "Systemie", a Tomasz Kot we francusko-hiszpańsko-niemieckiej produkcji "Wróg doskonały" i kanadyjsko-amerykańskiej "Przestrodze".
Rafał Zawierucha zagrał u Quentina Tarantino, Piotr Adamczyk, według zgodnej opinii krytyków, brylował w superprodukcji Marvel Studio "Hawkeye", a Marcin Dorociński w hicie Netfliksa "Gambit królowej" oraz w "Mission Impossible. Dead Reckoning", z Tomem Cruisem w roli głównej.
Dla Joanny Kulig przepustką do międzynarodowej kariery stała się główna rola kobieca w filmie Pawła Pawlikowskiego. Chociaż kompletując obsadę reżyser zakładał, że gwiazdą i magnesem przyciągającym widzów do kin okaże się Tomasz Kot, co zresztą znalazło odzwierciedlenie w jego gaży, to Hollywood zupełnie oszalało na punkcie Kulig.
Mimo że ostatecznie obyło się bez Oscarów, aktorka została zauważona przez najlepszą agencją aktorską na świecie CAA, prowadzącą kariery takich gwiazd jak Marion Cotillard, Jessika Chastain i Cate Blanchett.
W połowie lutego 2019 roku, na krótko przed galą rozdania Nagród Akademii Filmowej, Kulig urodziła synka. Mały Jaś przyszedł na świat w ulubionej klinice gwiazd Cedars-Sinai Medical Center w Los Angeles. Po jego narodzinach aktorka podjęła decyzję, by nieco zwolnić tempo i skupić się raczej na polskich produkcjach.
Nie do końca się udało… W 2024 roku Kulig zagrała w wyprodukowanym dla Apple TV+ serialu Toma Hanksa i Stevena Spielberga "Masters of the Air" . Zresztą na planie miała okazję poznać ich obu.
Kulig pojawiła się w jednym z odcinków w roli pracownicy polskiej ambasady w Londynie. Jak twierdzi w rozmowie z portalem Blask Liliana Komorowska, polska aktorka, od lat mieszkająca w Kanadzie, póki Joanna nie doszlifuje angielskiego, tylko na takie role może liczyć:
"Joasia mogła dostać za ten epizod w serialu maksymalnie 15 000 dolarów (ok. 50 tys. zł), może nawet bez przelotów. Takie role bierze się, by też się pokazać na planie z dobrymi aktorami. Asia ma problem z językiem, ona ma bardzo silny polski akcent i żeby ją zrozumieć trzeba się namęczyć. Nie przychodzi jej łatwo".
Zobacz też:
Wyszło na jaw ws. Joanny Kulig. Mało kto wiedział, jak wygląda jej codzienność
Joanna Kulig ma powody do radości. Jednak to nie były plotki, ogłosiła, a fani gratulują
Wiedzieliście, że w tych zagranicznych serialach wystąpili Polacy? Lista może was zaskoczyć
