Joanna Jabłczyńska z show-biznesem związana jest od dziecka. Zaczynała w słynnym zespole "Fasolki", a potem grała w różnych filmach i serialach.
Dziś większość kojarzy ją jednak przede wszystkim z rolą Marty w "Na Wspólnej". Gwiazdka znana jest także z tego, że nie lubi przesadnie opowiadać o swoim życiu prywatnym, którego zaciekle strzeże, śląc pozwy do wszystkich mediów, które ośmielą się napisać coś o jej pozazawodowym życiu.
Jakiś czas temu Jabłczyńska jednak nieco się otworzyła w tym temacie i wyznała fanom na Instagramie, że czeka ją operacja strun głosowych.
Nie chciała się wdawać w szczegóły i nie podała, z jakiego powodu musi trafić do szpitala.
Joanna Jabłczyńska przeszła operację
Po paru dniach oznajmiła, że jest już w domu, ale nie może mówić przez najbliższe tygodnie. Zbiegło się to z jej urodzinami, dlatego zaapelowała, by do niej nie dzwonić z życzeniami.
"Fun fact: gdy pokazuję kartkę z napisem »nie mogę mówić po operacji« większość ludzi zaczyna do mnie BAAAARZOOO WYRAAŹNIE I POOOOWOOOLI mówić pokazując różne rzeczy na migi. Ewentualnie zaczynają do mnie pisać na kartce. Dzięki takim heheszkom łatwiej przetrwać ten dziwaczny czas" – napisała Joanna.
Jabłczyńska nadal ma problem z powrotem do zdrowia. Konieczna była rehabilitacja, bo poprawa, jakiej się spodziewała, nie nadeszła...
"Rozpoczynam rehabilitację głosu. Miałam nadzieję, że operacja rozwiąże mój problem. Niestety będę musiała walczyć o powrót do mojego głosu znacznie dłużej" - napisała na swoim InsatStories.
Jabłczyńska nie poddaje się i wierzy, że w końcu się jej poprawi. Na razie czeka ją "nauka mówienia na nowo".
"I za chwilę logopeda. Nauka mówienia na nowo. To będzie ciekawe doświadczenie" - dodała pod fotką spod gabinetu specjalisty.
Joannie życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!
Zobacz też:
Maja Hyży urodziła! Piosenkarka po raz czwarty została mamąDominika Gwit świętuje 4. rocznicę ślubu. Pochwaliła się romantycznymi zdjęciamiPomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!








